Strony

niedziela, 1 listopada 2015

Cmentarz na Górczynie

G
órczyńska nekropolia jest jednym z najstarszych, czynnych cmentarzy w Poznaniu. Równać się z nią mogą jedynie nekropolie na Jeżycach i Dębcu. Choć nie jest tak znana jak cmentarze na Junikowie i Miłostowie, to jednak warto zapoznać się z jej historią.


Cmentarz w cieniu sporu
Aż do końca XIX wieku, mieszkańcy Górczyna i Łazarz należeli do parafii św. Marcina, a zmarli byli chowani na nieistniejącym już cmentarzu świętomarcińskim, albo w Komornikach. Jednakże znaczny wzrost liczby ludności katolickiej na Łazarzu i Górczynie w drugiej połowie XIX wieku, spowodował, że trzeba było pomyśleć o nowym kościele i nowej parafii. Inicjatywa wyszła jednocześnie z dwóch stron: od proboszcza parafii św. Marcina, ks. Jana Lewickiego i mieszkańców ww. podpoznańskich jeszcze wówczas wsi.

1. Cmentarz Górczyński.

Od 1894 r. rozpoczęto starania o wybudowanie nowego kościoła i wyznaczenie miejsca na cmentarz parafialny. Nowy kościół pw. Matki Bożej Bolesnej został konsekrowany już w 1901 r. przez biskupa Edwarda Likowskiego. Część kosztów budowy nowego kościoła i jego wyposażenia pokryli sami mieszkańcy, których reprezentował komitet organizacyjny. Początkowo kościół Matki Bożej Bolesnej był filią kościoła św. Marcina, natomiast erygowanie nowej parafii opóźniał konflikt, jaki wybuchł pomiędzy księdzem Lewickim, a komitetem. Jak to zwykle bywa, poszło o pieniądze, a dokładnie o rachunki za budowę kościoła i podział majątku proboszcza. Co prawda, w 1907 r. ksiądz Lewicki zdecydował się przekazać nowej parafii 50 tys. marek na zapłacenie najpilniejszych rachunków z majątku proboszczowskiego i przekazać 20 mórg na założenie cmentarza, ale spór nie został do końca zażegnany i trwał aż do wybuchu I wojny światowej. Nie przerwała go nawet śmierć ks. Lewickiego, która nastąpiła w 1909 r.

2. Grobowiec Suwalskich.

Podział parafii świętomarcińskiej nastąpił ostatecznie w 1910 r. Nowym administratorem kościoła Matki Bożej Bolesnej został ks. Kazimierz Maliński, ale nowa parafia powstała oficjalnie dopiero 1 stycznia 1913 r. Jej pierwszym proboszczem został wspomniany wyżej ks. Maliński. Wcześniej, bo w 1910 r. rozpoczęto prace związane z budową cmentarza parafialnego.

Jodły, cisy, lipy i kaplica
Cmentarz liczył ok. 8 ha a jego kształt był zbliżony do prostokąta o wymiarach 390x210 m. Otaczały go z jednej strony pola i ogrody należące do gospodarzy górczyńskich, a z drugiej biegła szosa w kierunku Fortu VIIIa „Rohr” oraz rozciągała zwarta zabudowa Górczyna. Plan cmentarza nie odbiegał on założeń innych, budowanych w tym czasie nekropolii. Całość podzielono na regularne kwatery, wzdłuż osi cmentarza, poczynając od bramy głównej, biegnie aleja główna, od której odchodzą mniejsze ścieżki prowadzące do poszczególnych kwater. Zadbano także o estetykę nekropolii, sadząc wzdłuż alei głównej i mniejszych alejek lipy, jesiony, klony, topole, cisy, wierzby i jodły, a nawet posadzono tu unikatowe i rzadko spotykane u nas okazy. W latach dwudziestych na terenie nekropolii zasadzono ok. 30 drzewek jodły szlachetnej sprowadzonej w Ameryki Południowej, ale niestety, mrozy z lat 50. zniszczyły te drzewa. Ponadto na cmentarzu posadzono skrzydłorzech kaukaski, orzesznik gorzki, alakant gruczałkowaty i żywotnik japoński. Wiele z tych drzew i krzewów rośnie tam do tej pory, dzięki czemu cmentarz zachował parkowy charakter i jest nawet dzisiaj oazą ciszy i spokoju, mimo znacznego natężenia ruchu w tym miejscu. Przeprowadzona w 1991 r. inwentaryzacja wykazała, że na terenie nekropolii rośnie 584 drzew i krzewów, które należą do 41 gatunków.

3. Kaplica cmentarna.
W 1912 r. przy alei głównej stanęła kapica cmentarna, zaprojektowana przez Kazimierza Rucińskiego, nawiązująca do gotyku. Ten sam architekt zaprojektował także dom zarządcy cmentarza, wzniesiony tuż przy wejściu, po lewej stronie, na skraju pierwszej kwatery. Budynek ten nawiązuje stylem do kaplicy. Obecnie pełni on funkcję biura cmentarnego. Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów nekropolii jest monumentalna, dwuskrzydłowa brama wykonana z żeliwnych prętów przez firmę S. Żurowskiego w 1914 r. Centralnym elementem obu skrzydeł bramy, jest monogram Chrystusa „IHS” wpisany w romb.

4. Brama cmentarza.

Pierwsze pochówki
Pierwotnie cmentarz miał być administrowany przez przedstawicieli zarówno parafii św. Marcina, jak i Matki Bożej Bolesnej, jako, że powstał on z funduszy obu parafii. W latach późniejszych parafia świętomarcińska zrzekła się prawa do współadministrowania nekropolią, ale zastrzegła sobie prawo do grzebania swoich parafian w części cmentarza, choć nie wiadomo, jak wyglądało rozgraniczenie nekropolii.

Pierwszym pewnym źródłowo pochówkiem na górczyńskiej nekropolii, był pogrzeb Mariana Morawskiego, który odbył się 8 czerwca 1911 r. Do końca tego roku, a więc w ciągu zaledwie ok. 7 miesięcy, odbyło się już jednak aż 325 pogrzebów. Wśród tych ponad 300 pochowanych, większość stanowiły noworodki i małe dzieci, co może świadczyć o dużej śmiertelności wśród najmłodszych obywateli Poznania. Co jednak ciekawe, na cmentarzu górczyńskim nie wyznaczono osobnej kwatery dla dzieci. Wśród nazwisk osób pochowanych na opisywanej nekropolii, przeważają nazwiska przedstawicieli rodzin osiadłych na Górczynie i Łazarzu od lat, z których wielu miało bamberskie korzenie. Wystarczy wymienić chociażby: Anderschów, Bajerleinów, Dajerlingów, Czyżów, Fischerów, Kaczmarków, Palaczów, Schneiderów, Wittów i innych. Duży odsetek pochowanych stanowili ludzie ubodzy, których grzebano na koszt opieki społecznej, stąd w ciągu pierwszych dwudziestu lat istnienia cmentarza, przeważały groby ziemne, które szybko niszczały i zostały z czasem zniwelowane. Dopiero lata trzydzieste, a więc proces postępującej urbanizacji Górczyna i Łazarza  oraz wzrost zamożności ich mieszkańców, wpłynął na wygląd cmentarza, bowiem pojawiło się więcej grobów murowanych, z których większość zachowała się do naszych czasów.

Nekropolia w okresie okupacji i Polski Ludowej
Przez cały okres okupacji, cmentarz górczyński był jednym z dwóch, obok jeżyckiego, czynnych cmentarzy rzymskokatolickich, z tym, że jego administrację przejęli Niemcy. W latach okupacji, chowano tu Polaków zamordowanych w obozach i więzieniach. W dwóch zbiorowych mogiłach pochowano szczątki co najmniej kilku tysięcy osób, głównie ofiar Fortu VII, Domu Żołnierza i obozu przejściowego na Głównej. Ponadto złożono tu prochy osób spalonych w krematorium Uniwersytetu Poznańskiego i w poznańskiej spalarni śmieci. Pochowano tu również jeńców radzieckich zmarłych z zimna i chorób, których ciała wyrzucano z pociągów na stacji Poznań-Górczyn. Po wojnie, upamiętniono ofiary tablicami pamiątkowymi.

5. Pomnik ofiar II wojny światowej.

Lata 50. i 60., to wielka akcja ekshumacyjna, która objęła także nekropolię górczyńską. Przeniesiono tu zwłoki kilkudziesięciu osób ze zlikwidowanego cmentarza świętomarcińskiego, znajdującego się przy ul. Towarowej oraz z cmentarza przy ul. Obornickiej, który również uległ likwidacji. Z kolei z nekropolii górczyńskiej ekshumowano zwłoki kompozytora Tadeusza Szeligowskiego i złożono w Krypcie Zasłużonych w kościele św. Wojciecha. Podobnie, również z Górczyna, dokonano ekshumacji szczątków aktorki Marii Antoniny „Nuny” Młodziejowskiej, która wraz z mężem, Bolesławem Szczurkiewiczem, kierowała Teatrem Polskim w okresie międzywojennym i przeniesiono na Cmentarz Zasłużonych Wielkopolan na Wzgórzu św. Wojciecha.

6. Zbiorowa mogiła ofiar II wojny światowej.

Przełomowym momentem w dziejach cmentarza było wpisanie go do rejestru zabytków, dzięki czemu został objęty ochroną konserwatorską. Decyzję tą wydał wojewódzki konserwator zabytków 9 lutego 1984 r. Powodem wpisania nekropolii do rejestru zabytków był fakt, że cmentarz posiada unikalne założenia parkowe z rzadkimi okazami roślinnymi oraz szereg nagrobków o dużej wartości artystycznej. Nekropolia górczyńska jest jedną z sześciu cmentarzy, które uznano za zabytek i objęto ochroną konserwatorską.

Pochowano tu między innymi…
Nie sposób wymienić oczywiście wszystkich zasłużonych, znanych i mniej znanych osób, pochowanych na cmentarzu górczyńskich. Pozwolę sobie wymienić tylko kilkanaście nazwisk.

Konstanty Antoni Gorski (1859-1924) – skrzypek-wirtuoz, kompozytor, dyrygent, pedagog. Wykształcenie muzyczne zdobywał m.in. w Petersburgu, gdzie jednym z jego nauczycieli był słynny rosyjski kompozytor Nikołaj Rimski-Korsakow. Przez kilka lat Gorski był kapelmistrzem Teatru Wielkiego w Poznaniu. Skomponował dwie opery i wiele utworów instrumentalnych.
Edward Grabski (1883-1951) – powstaniec wielkopolski, rotmistrz Wojska Polskiego, organizator i dowódca 17. Pułku Ułanów Wielkopolskich. W okresie międzywojennym był znanym działaczem społecznym, działającym głównie w powiecie wrzesińskim.

7. Nagrobek Edwarda Grabskiego.

Sława Kwaśniewska (1928 – 2014) – w czasie okupacji była łączniczką AK, a po wojnie pracowała jako aktorka teatralna i filmowa. Występowała na deskach wielu polskich teatrów.
Ks. Kazimierz Maliński (1872-1928) – pierwszy proboszcz parafii Matki Bożej Bolesnej na Łazarzu.
Ks. prof. dr Józef Nowacki (1893-1964) – historyk i archiwista, w latach 1933 – 1964 kierował Archiwum Archidiecezjalnym w Poznaniu. Był autorem m.in. monumentalnej dwutomowej pracy Dzieje Archidiecezji Poznańskiej.
Kazimierz Nowak (1897-1937) – podróżnik i dziennikarz, wsławił się samotną podróżą przez Afrykę z północy na południe i z powrotem. Podróż tę odbył rowerem, konno, pieszo, czółnem,  na wielbłądzie i koleją.
Prof. dr hab. Maria Paradowska (1932-2011) – historyk, etnograf i etnolog, wybitna znawczyni historii i kultury Bambrów poznańskich, autorka wielu publikacji z tej tematyki, założycielka Muzeum Bambrów Poznańskich.

8. Grób Marii Paradowskiej.
Kazimierz Raszewski (1864-1941) – generał broni Wojska Polskiego, uczestnik powstania wielkopolskiego i wojny polsko-bolszewickiej, szef Wydziału Wojskowego Komisariatu Naczelnej Rady Ludowej. W latach 1920 – 1925 stał na czele Okręgu Korpusu nr VII z siedzibą w Poznaniu. Zmarł w okresie okupacji i został pochowany na górczyńskiej nekropolii w największej tajemnicy.
Franciszek Ratajczak (1887-1918) – górnik, reemigrant z Westfalii, członek Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, uważany za pierwszego poległego w powstaniu wielkopolskim, choć istnieją poszlaki, że pierwszą ofiarą walk w Poznaniu, był Antoni Andrzejewski (1900-1918), również członek „Sokoła”, także pochowany na Górczynie.

9. Wspólna mogiła powstańców wielkopolskich.

Adam Skałkowski (1877-1951) – historyk, profesor Uniwersytetu Poznańskiego, badacz dziejów epoki napoleońskiej. Swego czasu wywołał skandal, pisząc bardzo krytyczną biografię Tadeusza Kościuszki.
Lech Sternal (1919-2009) – architekt, współtwórca m.in. Domu Studenckiego „Eskulap” i Collegium Altum Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu .    
Stanisław Strugarek (1911-1965) – dziennikarz prasowy i radiowy, pisarz, propagator kultury ludowej Wielkopolski i gwary poznańskiej, którą popularyzował w radiu jako „Wuja Ceśku”.  

10. Grób Stanisława Strugarka.

Jan Witkowski (1907-1996) – wybitny filatelista, członek wielu stowarzyszeń filatelistycznych, wydawca czasopism i katalogów filatelistycznych, jeden z najbardziej znanych i cenionych w Polsce oraz za granicą kolekcjoner i znawca znaczków pocztowych. Działający w Niemczech Klub Zbieraczy Polskich Znaczków nadaje od 1990 r. medal im. Jana Witkowskiego zasłużonym filatelistom.
Jan Jerzy Wroniecki (1890-1948) – malarz i grafik, współzałożyciel Państwowej Szkoły Sztuk Zdobniczych w Poznaniu, obecnego Uniwersytetu Artystycznego.

Nekropolia górczyńska to miejsce piękne, spokojne i w pewnością warte odwiedzenia, nie tylko w czasie Wszystkich  Świętych.

Źródło:

I. Barełkowska, J. Karwat, Górczyńska nekropolia, w: Górczyn, „Kronika Miasta Poznania”, nr 1, 2002.

Źródło fotografii:

1. By Radomil talk (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC-BY-SA-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/)], via Wikimedia Commons
2. By Radomil talk (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC-BY-SA-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/)], via Wikimedia Commons
3. By Radomil talk (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC-BY-SA-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/)], via Wikimedia Commons
4. By Radomil talk (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC-BY-SA-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/)], via Wikimedia Commons
5. By MOs810 (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC BY-SA 4.0-3.0-2.5-2.0-1.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0-3.0-2.5-2.0-1.0)], via Wikimedia Commons
6. By Jerzy (Own work) [Public domain], via Wikimedia Commons
7. By Marbla (Own work) [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons
8. By Polski: Anna Weronika Brzezińska (http://cyfrowearchiwum.amu.edu.pl/archive/2036) [CC BY-SA 3.0 pl (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en)], via Wikimedia Commons
9. By MOs810 (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC BY-SA 4.0-3.0-2.5-2.0-1.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0-3.0-2.5-2.0-1.0)], via Wikimedia Commons
10. By MOs810 (Own work) [CC BY-SA 4.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], via Wikimedia Commons

6 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na cmentarzu musiała być osobna kwatera dla dzieci i to od samego początku. Wynikało to z prawa kościelnego i regulaminu cmentarnego. W artykule "Górczyńska nekropolia" informacja ta podana jest bez żadnego przypisu, przez co trudno się do niej odnieść. Dzisiaj kwaterę dziecięcą można zobaczyć np. na polu V La.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nekropola wspaniała. Co do kwater dziecięcych - to jedyne, które odwiedzamy z trudem - świadomość, że w danym miejscu spoczywają (jakby nie było) niewinne dzieci, które nie nacieszyły się życiem jest strasznie przybijająca. Nie wiedzieliśmy że w Poznaniu działały krematoria. Na uniwersytecie? i w spalarni śmieci? Ech, okrucieństwo II wojny było nie do opisania.. A co do cmentarza - kojarzy sie nam z tym komunalnym z Gorlic bądź też np. z Iwonickim cmentarzem, jak na tamte okolicy bardzo dużym...

    Świetny artykuł, pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  4. "Majątek proboszcza" dobre...
    Pomimo tak wielu walorów przypisywanych temu cmentarzowi, w ostatnich latach z przykrością zauważam, że z braku miejsca nowe nagrobki stawiane są na alejkach pomiędzy innymi nagrobkami, przez co dostęp do wielu grobów jest utrudniony, a dawne walory krajobrazowe zanikają. Wielka szkoda.

    Bardzo ciekawy artykuł! Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  5. Warto pamiętać o grobach swoich bliskich i odwiedzać je nie tylko raz w roku w listopadzie.
    https://mojaniol.pl/organizacja-pogrzebow/

    OdpowiedzUsuń
  6. Na górczynie spoczywa kilku z moich bliskich, ciężko tutaj mówić o urokach cmentarzy, jednak jest zadbany nie to co miłostowo, gdzie sarny jedzą kwiaty :D

    Na pewno zawsze warto zabrać ze sobą wiązankę kwiatową, ja osobiście zakupuje tutaj https://candelle.pl/kategoria-produktu/kompozycje-nagrobne/wiazanki/ od lat i jestem zadowolony.

    OdpowiedzUsuń