Ruch reformy
kościelnej zapoczątkował Marcin Luter, przybijając 31 października 1517 roku 95
tez do drzwi kościoła zamkowego w Wittenberdze. Tezy te były postulatami
naprawy Kościoła katolickiego, który od drugiej połowy XIV wieku znajdował się
w kryzysie. Luter ogłaszając swoje tezy, wzywał do dysputy nad reformą
instytucji kościelnych. Mało kto chyba przeczuwał, że wydarzenie to zmieni
historię Europy. Wystąpienie Lutra, a później także innych teologów, zwłaszcza
Jana Kalwina, padło na podatny grunt. W życiu umysłowym od kilkudziesięciu lat
panował intelektualny ferment, spowodowany rozwojem renesansowego humanizmu. W życiu
społeczno-gospodarczym Europy zachodniej, dotychczasowy system feudalny, chylił
się ku upadkowi. Rycerstwo średniowieczne straciło rację bytu wskutek nowych
metod walki, w których główną rolę odgrywała piechota i artyleria. Wzrosło
znacznie mieszczaństwa jako nowej siły polityczno-gospodarczej. Królowie w
sojuszu z mieszczaństwem, sięgali po władzę absolutną.
Wynalazek ruchomych czcionek, dokonany przez pewnego niemieckiego rzemieślnika, nazwiskiem Gutenberg w 1455 roku, oznaczał masowe drukowanie książek i rozpowszechnienia czytelnictwa, a co za tym idzie, także nowych idei. Reformacja wkrótce rozszerzyła się na całą zachodnią i środkową Europę. Poznań, przeżywający swój „złoty wiek”, nie pozostał obojętny na nowe prądy religijne.
Wynalazek ruchomych czcionek, dokonany przez pewnego niemieckiego rzemieślnika, nazwiskiem Gutenberg w 1455 roku, oznaczał masowe drukowanie książek i rozpowszechnienia czytelnictwa, a co za tym idzie, także nowych idei. Reformacja wkrótce rozszerzyła się na całą zachodnią i środkową Europę. Poznań, przeżywający swój „złoty wiek”, nie pozostał obojętny na nowe prądy religijne.
Marcin Luter. Źródło: Wikimedia. |
Wiadomości o wystąpieniu
Lutra i jego nauce, wkrótce dotarł do Wielkopolski, głównie za pośrednictwem
kupców i młodzieży, studiującej na niemieckich uniwersytetach. Przywieźli oni
ze sobą książki, zwierające nieprawomyślne, z punktu widzenia Kościoła, treści.
W Poznaniu reformacja trafiła na podatny grunt. Zwolennikami „nowinek”
religijnych byli przede wszystkim bogaci mieszczanie, głownie kupcy, znający
język niemiecki i niechętni ponoszeniu obciążeń finansowych na rzecz Kościoła. Po stronie ruchu protestanckiego
opowiedzieli się także przedstawiciele czołowych rodów wielkopolskich: Górków,
Ostrorogów, Tomickich, Bnińskich, czy Ossowskich. Pod ich opieką, rozwijały się
gminy ewangelickie w Poznaniu. Niechętnie natomiast nastawione do reformacji było
pospólstwo poznańskie. Wynikało to po części z wrogości wobec patrycjuszy, z
których spora część przeszła na protestantyzm. Niższe warstwy społeczne w
Poznaniu przywiązane były do katolicyzmu, z jego bogatą obrzędowością i
licznymi świętami. Ponadto większość biedoty nie wyjeżdżało poza Poznań i nie
miało możliwości zetknięcia się z nowymi ruchami religijnymi. Analfabetyzm,
panujący wśród pospólstwa, również nie sprzyjał poznawaniu zasad nowej wiary.
Drzwi kościoła zamkowego w Wittenberdze, do których Luter przybił 95 tez. Źródło: Wikimedia. |
Kościół rzymski starał
się przeciwdziałać rozwojowi reformacji. W kościołów wyrzucano księży
podejrzanych o sprzyjanie reformacji. Z Akademii Lubrańskiego usunięto jednego
z największych jej wykładowców – Krzysztofa Hegendorfera, posądzanego (nie bez
racji) o sprzyjanie herezji luterskiej. W mieście wybuchały tumulty na tle
religijnym, które doprowadziły do wydania w 1533 roku przez burmistrza i radę
miejską, zdominowaną zresztą przez katolików, nakazu dochowania wierności
katolicyzmowi. Przed sądy kapituły wzywano mieszczan oskarżanych o herezję. Większość
podsądnych mogła jednak liczyć na pomoc ze strony szlachty, sympatyzującej z
reformacją. Mimo dekretów królewskich, nakazujących zwalczać „herezję”,
szlachta nic sobie z nich nie robiła, uważając wolność religijną za część
szlacheckiej „złotej wolności”.
Jan Kalwin. Źródło: Wikimedia. |
W połowie XVI
wieku reformacja w Poznaniu osiągnęła swoje apogeum. Do miasta przybyli w 1548
roku, wygnani z Czech bracia czescy, czyli członkowie Jednoty Brackiej, odłamu
husytyzmu, który powstał w Czechach na początku XV wieku i opiera się na
naukach Jana Husa, spalonego na stosie w czasie soboru w Konstancji. Mimo
działań biskupa Benedykta Izdbieńskiego i dekretów królewskich, spora grupa
braci czeskich osiadła w Poznaniu, a także w Ostrorogu i Szamotułach. Witano
ich tu jako dobrych osadników, gdyż słynęli z pracowitości i
uczciwości. W 1550 roku do Poznania zjechali dwaj członkowie starszyzny braci
czeskich: Maciej Sioniusz i Jerzy Izrael, starając się pozyskać jak najwięcej
nowych wyznawców. Jednocześnie w tym samym czasie do Poznania trafiły nauki
Jana Kalwina za sprawą byłego księdza katolickiego, Andrzeja z Przasnysza.
Głównym protektorem braci czeskich i luteran z Wielkopolsce, był wojewoda
poznański, Łukasz III Górka.
Łukasz III Górka, wojewoda poznański, protektor wielkopolskich protestantów. Źródło: Wikipedia. |
W 1553 roku wdarł się on do ratusza poznańskiego
wraz z grupą szlachty, uniemożliwiając egzekucję dwóch mieszczan, skazanych
przez sąd biskupi za herezję. Jednocześnie bracia czescy, luteranie i kalwini,
próbowali się zjednoczyć przeciwko narastającej kontrreformacji. W Poznaniu
odbyło się kilka spotkań przedstawicieli tych trzech religii (1555, 1558, 1560,
1567), których celem miało być zjednoczenie, jednakże dopiero po ogólnopolskiej
zgodzie sandomierskiej w 1570 roku, osiągnięto porozumienie. Okazało się ono
jednak nietrwałe w dłuższej perspektywie.
Mimo
początkowych sukcesów reformacji w Poznaniu, w pierwszej połowie XVI wieku, to
pod koniec tego samego stulecia, kontrreformacja Kościoła katolickiego coraz
bardziej zwyciężała. Liczba zwolenników nowych ruchów religijnych słabła, ale o
tym napiszę jutro, w drugiej części tego artykułu.
Źródło:
Dzieje Poznania, Tom 1, do roku
1793, praca zbiorowa
pod redakcją Jerzego Topolskiego, Warszawa – Poznań 1988.
Włodzimierz Dworzaczek, Łukasz Górka, Wielkopolski Słownik Biograficzny, praca
zbiorowa, Poznań 1983.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz