Dziś mam
przyjemność zaprezentować Czytelnikom kolejny, bardzo ciekawy tekst autorstwa
Pani Hanny Budzyńskiej. Pani Hania napisała już jakiś czas temu dwuczęściowy
artykuł, poświęcony historii Międzynarodowych Targów Poznańskich w okresie
dwudziestolecia międzywojennego. Dzisiejszy tekst również dotyczy tego okresu
historycznego, ale poświęcony będzie modzie kobiecej w tym czasie. Poznań w
okresie międzywojennym należał do największych i najważniejszych miast w Polsce.
Najnowsze trendy mody światowej nie mogły więc ominąć stolicy Wielkopolski.
Zapraszam do lektury, zapowiadając jednocześnie, że już wkrótce ukaże się
artykuł Pana Michała Chwaliszewskiego, poświęcony modzie męskiej lat
dwudziestych i trzydziestych w Poznaniu.
Źródło: www.stylistka.pl |
"Moda
dwudziestolecia międzywojennego w Polsce to czas elegancji i estetyki, zarówno
w stroju codziennym, jak i wieczorowym. Poznańskie firmy krawieckie wzorowały
się na domach mody w Paryżu i
Londynie, oferując klientom ubrania uszyte z wysokiej jakości materiałów, szykowne oraz wygodne. Garderoba zamożnej poznanianki składała się z kilku dopasowanych według określonego kanonu zestawów. Były to ubrania dzienne, wizytowe, wieczorowe, sportowe, do pracy zawodowej itp. Kobiecy strój domowy składał się z prostych sukienek o obniżonym stanie szytych najczęściej z wełny, dzianiny bądź jerseyu.
Londynie, oferując klientom ubrania uszyte z wysokiej jakości materiałów, szykowne oraz wygodne. Garderoba zamożnej poznanianki składała się z kilku dopasowanych według określonego kanonu zestawów. Były to ubrania dzienne, wizytowe, wieczorowe, sportowe, do pracy zawodowej itp. Kobiecy strój domowy składał się z prostych sukienek o obniżonym stanie szytych najczęściej z wełny, dzianiny bądź jerseyu.
Źródło: Wikimedia. |
Bogatsze damy mogły
pozwolić sobie na eleganckie szlafroki-peniuary oraz jedwabne piżamy, które
służyły im do przyjmowania mniej oficjalnych gości. Prostotę stroju
przełamywano dodatkami takimi jak koraliki, apaszki, cekiny, frędzle. Panie
przede wszystkim ceniły sobie luźne funkcjonalne stroje, niekrępujące ruchów.
Na poznańskich ulicach można było spotkać kobiety ubrane w gładkie sukienki do
kolan w stonowanych kolorach, zestawione z kapelusikami z wywiniętym rondem. W
modzie były także stroje dwuczęściowe: spódnica łączona z bluzką lub jumprem.
Zbyt barwne ubrania nie cieszyły uznaniem, uchodząc za mało wyrafinowane. Każda
elegancka dama nie chcąc popełnić modowej wpadki stosowała się do zaleceń drukowanych
na łamach prasy poznańskiej, gdzie można było przeczytać takie porady jak: do teatru nie wolno ubierać się zbyt
kolorowo i nosić spódnicy w kratę. Na koncerty nie należy ubierać się w suknie
balowe, co bardzo często się zdarza. Wysokich bucików nie należy nigdy nosić do
sukni balowej lub letniej. Obowiązkowym elementem wyjściowej garderoby kobiecej
był tweedowy kostium albo płaszczyk noszony o każdej porze roku. Nawet w lecie
elegantki zmagały się z upałem w letnim kabatku, pończochach, rękawiczkach oraz
słomkowym kapeluszu. Ponadto poznanianki gustowały w garsonkach z pepitki oraz beretach a la Greta Garbo. Wiele
pań dla własnej wygody zrezygnowało z pantofelków na obcasach na rzecz
komfortowych płaskich butów. Natomiast sztywne reguły obowiązywały w miejscu
pracy. Strój kobiecy musiał być przyzwoity i godny. W grę nie wchodził nawet
najmniejszy dekolt, a spódnica nie mogła być krótsza niż 2-3 cm za kolano.
Źródło: Wikimedia. |
Największy ruch
w sklepach rozpoczynał się wraz ze zbliżającym się karnawałem. Wówczas rzesze
kobiet udawały się do luksusowych butików, gdzie kupowały najdroższe kreacje i
dodatki. Na wyjście panie zaopatrywały się w futra zarzucane na strój wieczorowy. Dużą popularnością
cieszyły się futra z soboli i gronostajów, uchodzące za najlepsze w swoim
rodzaju. Chętnie kupowano także karakuły, popielice czy farbowane króliki. Lata
20 i 30 to schyłek wystawnych bali i początek szalonych dancingów. Całonocne
imprezy organizowane w kawiarniach przy rytmach jazzu, przyczyniły się do
ewolucji w stroju karnawałowym.
Źródło: Wikimedia. |
Kobiety zamieniły ciężkie tiulowe i koronkowe
suknie balowe na wieczorowe bluzki szyte z krynoliny w połączeniu z długą
spódnicą. Jednakże zamożne poznanianki nadal kupowały wystawne suknie po które
wybierały się do Warszawy. Na eleganckie zabawy panie ubierały gorset
wysmuklający sylwetkę oraz jedwabną bieliznę. Bardziej wyzwolone kobiety
rezygnowały z tej uciążliwości zakładając jedynie cienką koszulkę na
biustonosz. Do sukienek wkładano aksamitne czółenka lub lakierki dopasowując do
nich małe płaskie torebki lub skórzane woreczki. Całość kreacji dopełniały
dodatki. Sukienkom balowym z krótkim rękawkiem szyku dodawały długie sięgające
za łokieć rękawiczki. Oryginalność stroju podkreślały wachlarze z piór czy błyszczące
opaski na czoło. Nieodłącznym elementem upiększającym strój wieczorowy była biżuteria. Na pierwszym
miejscu wśród najczęściej noszonych ozdób plasowały się brylanty, tuż za nim
perły wylansowane przez Choco Chanel. Poznanianki odważnie eksperymentowały z
fryzurą i makijażem. Dominował wizerunek chłopczycy z krótko przystrzyżonymi
włosami. Panie gustowały w krótkim bobie z grzywką oraz elegancko ułożonych
falach. Trwała ondulacja pojawiła się dopiero w latach 30-tych. Makijaż tego
okresu to przede wszystkim przydymione oczy, cienkie mocno podkreślone brwi,
czerwone usta, biały puder i róż.
Źródło: Wikimedia.pl |
Przypatrując się
starym fotografiom z tego okresu można zauważyć jak wiele staranności
poznanianki wkładały w kompletowanie ubrań. Kobiety dbały o każdy detal ubioru
poczynając od kapelusza kończąc na butach, przy zastosowaniu obowiązującego
kanonu ubraniowego. Mimo iż stroje były bardzo proste i praktyczne nie traciły
nic z elegancji. Subtelność w ubiorze podkreślona gustownymi ozdobami dodawała
kobietom blasku i szyku".
Hanna Budzyńska
Źródło:
Maria Teresa Michałowska-Barłóg, „Jeśli chcesz się przypodobać swojemu
mężowi, włóż zeszłoroczną suknię” Moda w Poznaniu w dwudziestoleciu
międzywojennym. w: Kronika Miasta Poznania „Miałam suknię boską”. KMP 2002
http://www.stylistka.pl/historia-mody-moda-lat-20/
Hi there! Thank you very much for your kind words. Glad to have my blog you like. I invite you to continue reading :) Best wishes! Maciej
OdpowiedzUsuń