Dziś prezentujemy niezwykle ciekawy tekst napisany przez Panią Renatę Pernak. Pani Renata pracuje w Centrum Turystyki Kulturowej TRAKT na stanowisku specjalisty ds. działań edukacyjnych. Artykuł dotyczy problematyki obecności edukacji regionalnej w szkołach i sposobów, w jaki uczy się młodych ludzi o regionie, w którym mieszkają. Temat jest ważny i cieszę się, że Pani Renata zechciała podzielić się z nami swoimi przemyśleniami. Oddaję więc głos autorce, zapraszając jednocześnie do lektury.
"Podejmując
tematykę edukacji regionalnej w Centrum Turystyki Kulturowej TRAKT, coraz
częściej zadaję sobie pytanie kto z nas – mieszkańców Wielkopolski – sam
legitymuje się określeniem „Wielkopolanin” lub „Wielkopolanka”? Czy nasze
poczucie tożsamości regionalnej jest rzeczywiście mniejsze niż np. Ślązaków?
Pytanie – choć zasadne
dla osób w każdym wieku – zadaję sobie najczęściej w kontekście pracy z
młodymi
ludźmi, dla których pojęcia takie jak „region”, „dziedzictwo kulturowe”, „patriotyzm lokalny” brzmią passé, nieinteresująco czy wręcz patetycznie. Często słyszalne są także opinie, że coraz mniej uwagi poświęca się edukacji regionalnej w szkole i że nie ma tam dla niej miejsca. Przyjrzyjmy się więc temu zagadnieniu bliżej.
ludźmi, dla których pojęcia takie jak „region”, „dziedzictwo kulturowe”, „patriotyzm lokalny” brzmią passé, nieinteresująco czy wręcz patetycznie. Często słyszalne są także opinie, że coraz mniej uwagi poświęca się edukacji regionalnej w szkole i że nie ma tam dla niej miejsca. Przyjrzyjmy się więc temu zagadnieniu bliżej.
Wielu edukatorów pamięta
doskonale, że w roku 1999 wprowadzono do programu nauczania tzw. ścieżki
edukacyjne, wśród których istniała jedna – dla nas kluczowa – „Wychowanie
regionalne – dziedzictwo kulturowe w regionie”.
Podstawa programowa zmieniła się jednak w roku 20091 i od tej pory pod hasłem tzw. „nowej podstawy programowej” stanowi przedmiot rozmów, seminariów, szkoleń. Co więc stało się ze ścieżkami edukacyjnymi? Otóż zostały one, a dokładniej ich treść, „wchłonięte” przez poszczególne przedmioty nauczania. Nie chodzi tutaj bynajmniej o wartościowanie, czy takie rozwiązanie jest lepsze czy gorsze, lecz o próbę wskazania kierunku, w jakim nastąpiły zmiany. W takim układzie nauczyciel stoi bowiem przed nie lada wyzwaniem: sam musi wyłuskać treści regionalne z podstawy programowej i zrealizować je na własnym przedmiocie, zwykle historii i społeczeństwie, języku polskim, historii, geografii (w zależności od poziomu nauczania).
Bohaterowie spektaklu "O Królewsko-Cesarskim Trakcie w jednym akcie", foto: Kamereon. |
Podstawa programowa zmieniła się jednak w roku 20091 i od tej pory pod hasłem tzw. „nowej podstawy programowej” stanowi przedmiot rozmów, seminariów, szkoleń. Co więc stało się ze ścieżkami edukacyjnymi? Otóż zostały one, a dokładniej ich treść, „wchłonięte” przez poszczególne przedmioty nauczania. Nie chodzi tutaj bynajmniej o wartościowanie, czy takie rozwiązanie jest lepsze czy gorsze, lecz o próbę wskazania kierunku, w jakim nastąpiły zmiany. W takim układzie nauczyciel stoi bowiem przed nie lada wyzwaniem: sam musi wyłuskać treści regionalne z podstawy programowej i zrealizować je na własnym przedmiocie, zwykle historii i społeczeństwie, języku polskim, historii, geografii (w zależności od poziomu nauczania).
Elementy edukacji regionalnej
znajdziemy już w podstawie programowej wychowania przedszkolnego. Przeczytamy
tam m.in., że „Dziecko kończące
przedszkole przejawia, w miarę swoich możliwości, zainteresowanie wybranymi
zabytkami i dziełami sztuki oraz tradycjami i obrzędami ludowymi ze swojego regionu”.2
W nauczaniu wczesnoszkolnym znajdziemy podobny (choć adekwatnie bardziej
rozbudowany zapis) mówiący, iż uczeń powinien znać swoją najbliższą okolicę –
zabytki i tradycje, wiedzieć w jakim regionie mieszka oraz uczestniczyć w życiu
kulturalnym tego środowiska, w tym korzystać z oferty placówek kultury
zajmujących się tematyką regionalną. Dopiero na poziomie nauczania w klasach
IV-VI pojawia się odniesienie do pojęcia tzw. „małej ojczyzny”, które jest
terminem z pogranicza edukacji obywatelskiej. Sugeruje bowiem, że uczeń
kończący szkołę podstawową powinien umieć wskazać władze lokalne oraz tryb ich
powoływania.
Zaskoczy nas być może fakt, że w edukacji przyrodniczej ukrywa się bardzo dużo regionalnych odniesień, co więcej w podstawie programowej znajdziemy zalecenie, by część tego typu lekcji realizować w terenie. Nie zawsze dla przeprowadzenia zajęć o regionie należy wydzielić osobne 45 minut. Równie wartościowe (a może nawet bardziej) jest umiejętne wplatanie treści regionalnych w zagadnienia ogólne. W ten sposób możemy mówić o florze i faunie naszego regionu w kontekście Polski czy Europy, tak samo jak możemy omawiać wydarzenia historyczne np. Chrzest Polski, zarówno z perspektywy ogólnokrajowej, jak i wielkopolskiej. Tematyka regionalna może więc stanowić cenne uzupełnienie praktycznie każdego przedmiotu.
Turniej karciany, foto: CTK TRAKT. |
Zaskoczy nas być może fakt, że w edukacji przyrodniczej ukrywa się bardzo dużo regionalnych odniesień, co więcej w podstawie programowej znajdziemy zalecenie, by część tego typu lekcji realizować w terenie. Nie zawsze dla przeprowadzenia zajęć o regionie należy wydzielić osobne 45 minut. Równie wartościowe (a może nawet bardziej) jest umiejętne wplatanie treści regionalnych w zagadnienia ogólne. W ten sposób możemy mówić o florze i faunie naszego regionu w kontekście Polski czy Europy, tak samo jak możemy omawiać wydarzenia historyczne np. Chrzest Polski, zarówno z perspektywy ogólnokrajowej, jak i wielkopolskiej. Tematyka regionalna może więc stanowić cenne uzupełnienie praktycznie każdego przedmiotu.
Tak błyskawicznie przeprowadzony
przegląd elementów edukacji regionalnej w podstawie programowej z roku 2009 nie
odpowiada jednak na równie ważne pytanie: w jaki sposób realizować te
zagadnienia. Na to pytanie nie do końca odpowiada też sama podstawa programowa,
która tzw. „Zalecane warunki i sposób realizacji” formułuje w języku wymagań
ogólnych. Kryje się za tym przekonanie, iż każdy nauczyciel powinien dobierać
metody pod kątem możliwości i umiejętności swoich uczniów. Wydaje się, że
żadnego z nauczycieli czy edukatorów nie trzeba osobno przekonywać do włączania
treści regionalnych w proces nauczania. Pokazują to jasno badania, w których
nauczyciele deklarują chęć poruszania kwestii regionu na lekcjach. Jednakże
jednocześnie 38 proc. ankietowanych krytycznie oceniło swoją wiedzę o regionie,
sygnalizując niedostateczne przygotowanie kadry nauczycielskiej do realizacji
treści związanych z regionem.3
Oczywiście nikt nie wymaga od nauczyciela pełnej wiedzy o własnym regionie. Ci,
którzy nie czują się na siłach, by takie treści realizować mogą korzystać z
pomocy dydaktycznych oferowanych przez instytucje kultury niemal w każdym
regionie Polski. Takie rozwiązanie podsuwa nam tak naprawdę sama podstawa
programowa: jeśli uczeń ma znać instytucje kultury zajmujące się regionem oraz
korzystać z ich oferty, przydałby się dobry przykład idący właśnie od
nauczyciela.
Aby zainteresować młodych
ludzi regionem nie wystarczą tradycyjne zeszyty ćwiczeń czy wykłady.
To, czy nauczyciel zdecyduje się na włączenie w proces edukacji regionalnej
pomocy dydaktycznych takich jak wydawnictwa dla dzieci, filmy edukacyjne itp.
zależy tylko od niego. Warto więc sięgać po metody aktywizujące np. warsztaty edukacyjne,
pracę w grupie, ale także wychodzić poza teren szkoły, by umożliwić samodzielne
poznawanie i odkrywanie tkanki miejskiej. Co ciekawe wg badań (co prawda nie
najnowszych, bo przeprowadzonych na początku lat 90-tych4)
aż 56 proc. uczniów biorących udział w ankiecie zadeklarowało chęć bliższego
poznania swojego regionu. Z całą pewnością warto wykorzystać ten potencjał i
przełamywać myślenie stereotypowe o regionie".
Renata Pernak
Specjalista ds.
działań edukacyjnych
Centrum Turystyki
Kulturowej TRAKT
Bibliografia:
- Podstawa programowa: http://www.men.gov.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2064%3Apodstawa-programowa&catid=230%3Aksztacenie-i-kadra-ksztacenie-ogolne-podstawa-programowa&Itemid=290, dostęp: 28.02.2012 r.
- Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 23 grudnia 2008 r. w sprawie podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego w poszczególnych typach szkół, Dziennik Ustaw z 2009 r. Nr 4, poz. 17.
- D. Konieczka-Śliwińska, Edukacyjny nurt regionalizmu historycznego w Polsce po 1918 roku, Instytut Historii UAM, Poznań 2011.
1
Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 23 grudnia 2008 r. w sprawie
podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego w
poszczególnych typach szkół, Dziennik Ustaw z 2009 r. Nr 4, poz. 17.
2 Podstawa
programowa wychowania przedszkolnego dla przedszkoli, oddziałów przedszkolnych
w szkołach podstawowych oraz innych form wychowania przedszkolnego, Załącznik
nr 1 do Rozporządzenia.
oferty pracy dla nauczyciela język arabski w Poznaniu - ucz się Poznaniaku....http://preply.com/pl/poznan/oferty-pracy-dla-nauczycieli-j%C4%99zyka-arabskiego
OdpowiedzUsuń