Strony

środa, 11 kwietnia 2012

Początki poznańskiej kinematografii


Kiedy 28 grudnia 1895 roku w Paryżu, dwaj bracia - wynalazcy i przedsiębiorcy, August i Louis Lumiére, po raz pierwszy zaprezentowali swój nowy wynalazek, zwany kinematografem, mało kto chyba przeczuwał, że oto narodziła się nowa forma rozrywki – kino. Pierwszy pokaz „ruchomych obrazków” – Wyjście robotników z fabryki w Lyonie, jest uważany za pierwszy film w dziejach ludzkości, choć obecnie jego pierwszeństwo jest  kwestionowane. Niektórzy badacze za pierwszy film uznali, trwający zaledwie dwie sekundy obraz Scenka ogrodu z Roundhay z 1888 roku, zrealizowany w Wielkiej Brytanii, jednak nie czas i miejsce tutaj na rozstrzyganie tego sporu. O sukcesie kina, które od samego początku miało tyluż zwolenników, co przeciwników, zdecydował przede wszystkim jego charakter jako produkt masowej rozrywki. W przeciwieństwie do teatru, opery lub wystawy sztuki, filmy można oglądać bez wcześniejszego przygotowania. Była to rozrywka bardziej „demokratyczna” od elitarnego teatru. Już w zaledwie
dwadzieścia – trzydzieści lat po powstaniu kinematografu, powstał prawdziwy „przemysł filmowy”, a Francję, jako kolebkę kina, zdystansowały wkrótce Stany Zjednoczone, jako prawdziwy potentat w produkcji filmowej. Pojawili się także nowi bohaterowie kultury masowej – aktorzy filmowi. Kino więc stało się nie tylko nową formą rozrywki, ale także kamieniem milowym w dziejach ludzkości. 

Bracia Lumiére, źródło: Wikimedia.

Kto dziś wyobraża sobie życie bez kina i filmów? Co jednak ciekawe i nas szczególnie interesujące, w Poznaniu według wszelkich dostępnych informacji, pierwszy pokaz „ruchomych obrazków”, czy też pierwsze „przedstawienie kinematograficzne”, miało miejsce już 23 listopada 1896 roku, a więc w niecały rok po pierwszym pokazie filmowym w Paryżu.  Wydarzenie to miało miejsce w sali cukierni Michała Michalskiego przy ul. Bismarcka 8/9 (ob. ul. Kantaka). Pokazy odbywały się następnie przez dwa tygodnie, od godziny 17 do 22. Pokazywano wówczas kilka krótkich filmów, a seans trwał zaledwie pół godziny. Jednym z najgłośniejszych filmów owych pokazów, była Wizyta cara w Paryżu. Rok później ten sam Michalski zorganizował kolejne pokazy kinematograficzne. Nowa forma rozrywki coraz bardziej podobała się poznaniakom. Od 1898 roku już w kilku miejscach w Poznaniu można było zobaczyć pokazy filmowe. W tym samym roku nakręcono i pokazano w kawiarni „Tivoli” ruchome zdjęcia ze Starego Rynku. Z całą pewnością można stwierdzić, że był to pierwszy, nakręcony w Poznaniu film dokumentalny. Wielkim zainteresowaniem cieszyły się także obrazy kinematograficzne z uroczystości koronacyjnych holenderskiej królowej Wilhelminy.

Kadr z filmu Wyjście robotników z fabryki w Lyonie, źródło: Wikimedia.

Liczba lokali, w których można było zobaczyć te pierwsze filmy, ciągle wzrastała. Nie było jednak stałego miejsca na takie pokazy. Zmieniło się to dopiero w grudniu 1903 roku. Wówczas niejaki Leon Mettler, właściciel restauracji w Parku Promenadowym przed bramą Królewską (obecnie okolice skrzyżowania Alei Niepodległości z ul. Libelta), udostępnił jedną z sal swego lokalu na stałe pokazy kinematograficzne. Jeśli uznalibyśmy to za pierwsze kino w Poznaniu, to wtedy należałoby uważać gród Przemysła za jedno z pierwszych miast na ziemiach polskich, w którym powstało stałe kino (pierwsze założono w 1899 roku w Łodzi). W 1907 roku na placu Wilhelma (ob. plac Wolności) powstał drugi w mieście „teatr kinematograficzny” z salą na 200 miejsc, zwany „Pałacowym”, którego właścicielami byli Franciszek Dymarski i Herman Mittelsteadt. W kilka lat później powiększono salę, tak, aby mogła ona pomieścić aż 700 widzów. W tym samym roku powstało kolejne stałe kino pod niemiecką nazwą „Rezidenz” przy ulicy Berlińskiej 20 (ob. ul. 27 Grudnia). W 1908 roku przy ulicy Św. Marcin 65 powstało kino „Apollo”, które działa do dzisiaj, jako dobrze nam znane kino „Muza”.

Kinematograf, źródło: Wikimedia.

Repertuary tych pierwszych poznańskich kin opierały się przede wszystkim na filmach francuskich. Do Poznania z rocznym lub dwuletnim opóźnieniem, trafiały wszystkie największe szlagiery kina światowego. Od 1908 roku pokazom filmowym towarzyszyła muzyka odtwarzana z fonografów, choć na filmy dźwiękowe trzeba było poczekać jeszcze blisko 20 lat, dzięki temu zaczęto pokazywać m. in. sfilmowane arie z oper i operetek. W prasie codziennej, właściciele kinematografów zachęcali do przyjścia i obejrzenia „żywych, mówiących i śpiewających fotografii świetlnych”. W 1908 roku Franciszek Dymarski pokazał w Poznaniu jeden z pierwszych polskich filmów, pt. Mazur tańczący w cztery pary w polskich kostiumach narodowych, zrealizowany w 1902 roku w Warszawie przez Towarzystwo Udziałowe „Pleograf”, które uważane jest za pierwszą polską wytwórnię filmową, a którego współzałożycielem był pionier polskiej kinematografii – Kazimierz Prószyński.  

Pod koniec 1909 roku w Poznaniu działało już dziewięć stałych kinematografów, z czego aż cztery znajdowały się przy ul. Św. Marcin, najbardziej reprezentacyjnej wówczas ulicy w Poznaniu. Pomiędzy kinami trwała zażarta walka o widzów. Film na trwałe zagościł w stolicy Wielkopolski i przestał być uważany jedynie za sezonową rozrywkę. Repertuar filmowy z lat 1910 – 14 niczym nie różnił się od tego, co pokazywano w największych europejskich stolicach. W prasie codziennej pojawiały się artykuły wychwalające kinematografy. Ich autorzy szukali nowych sposobów wykorzystania tego wynalazku nie tylko dla potrzeb rozrywki, ale także edukacji. W 1913 roku Towarzystwo Higieny Społecznej zorganizowało pokazy popularnonaukowe pod nazwą Nadzwyczajne przedstawienia walki organizmu z mikrobami  chorobotwórczymi za pomocą filmów ultra-mikroskopiczno-kinematograficznych dra Comandona.  Po wybuchu I wojny światowej w poznańskich kinach pokazywano przede wszystkim relacje z pól bitewnych i wojennej codzienności Europy. Pojawił się wtedy nowy gatunek – kronika filmowa. Po odzyskaniu niepodległości w 1918/1919 roku, zaczęła się nowa era z dziejach poznańskiej i w ogóle polskiej kinematografii, ale to już temat na inną opowieść.

Poznań był jednym z pierwszych miast na ziemiach polskich, w którym przyjął się i na trwale zagościł wynalazek Braci Lumiére. Świadczy to o wzrastającej randze tego miasta w Cesarstwie Niemieckim i otwartości jego mieszkańców na nowe formy rozrywki.

Źródło:
Dzieje Poznania w latach 1793 – 1945, praca zbiorowa pod redakcją J. Topolskiego i L. Trzeciakowskiego, Warszawa – Poznań 1994.
M. Hendrykowska, Święty Marcin – ulica kinematografów, w: Święty Marcin, „Kronika Miasta Poznania”, nr 1, 2006. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz