Strony

niedziela, 16 marca 2014

Reformowany Kościół Katolicki w Polsce i jego poznańska siedziba

P
oznań nie był, nie jest i zapewne nigdy nie będzie miastem jednowyznaniowym. Chciałbym dzisiejszym tekstem zainicjować cykl o poznańskich wspólnotach religijnych. Pierwszym z omawianych Kościołów jest Reformowany Kościół Katolicki w Polsce.
                                         
Reformowany Kościół Katolicki w Polsce należy do wspólnoty Kościołów starokatolickich, więc zanim przejdę do omówienia działalności tego Kościoła w Poznaniu i jego doktryny, trzeba przedstawić genezę starokatolicyzmu i poznać zasady jego wiary, bowiem starokatolicyzm to nie tylko odrzucenie dogmatu o nieomylności papieża.


Krzyż i ryba - symbol starokatolicyzmu, źródło: Wikimedia.

Starokatolicyzm to ruch niejednolity, a na jego ukształtowanie wpłynęło wiele czynników. Nie bez znaczenia było z pewnością zetknięcie się katolików z protestantami, które z czasem mogło wpłynąć na pewne zapatrywania starokatolików. Rozwój protestantyzmu w XVI wieku nie pozostał bez wpływu na tendencje do ograniczenia władzy papiestwa nad Kościołami lokalnymi w rodzących się państwach narodowych. Takie tendencje zaowocowały powstaniem m.in. Niezależnego Kościoła Utrechtu w XVIII wieku, który z czasem stał się centrum starokatolicyzmu i Kościołem-Matką wszystkich wspólnot starokatolickich na całym świecie.

Archikatedra św. Gertrudy w Utrechcie, źródło: Wikimedia.

Nie chcąc zbyt szczegółowo wchodzić w historię Kościoła Utrechtu, napiszę tylko, że powstanie biskupstwa Utrechtu wiążę się z misją anglosaskiego mnicha benedyktyńskiego, św. Willibrorda, który chrystianizował teren dzisiejszej Holandii, Belgii i północnych Niemiec. W 695 roku Willibrord otrzymał od papieża Sergiusza I sakrę biskupią i nominację na arcybiskupa misyjnego Utrechtu. Z czasem, po śmierci Willibrorda, arcybiskupstwo Utrechtu popadło w zależność od niemieckiej organizacji kościelnej, a biskupi byli wyznaczani przez kolejnych władców państwa frankijskiego. 

Św. Willibrord, źródło: Wikimedia.

Po jego rozpadzie, królowie niemieccy i cesarze rzymscy narodu niemieckiego, decydowali o obsadzie stolicy biskupiej w Utrechcie. Dopiero w 1145 cesarz Konrad III zrzekł się prawa do mianowania biskupów utrechckich, cedując prawo do ich wyboru na rzecz dwóch miejscowych kapituł, a papież Eugeniusz III potwierdził to prawo, zobowiązując jednak kapituły do zawiadamiana Rzymu o wyborze kolejnych biskupów. Taki stan rzeczy trwał aż do XVI wieku, a Kościół Utrechtu cieszył się niezależnością, choć ściśle przestrzegano tu doktryny katolickiej. Warto jednak dodać, że kwestia obsadzania stolic biskupich w średniowieczu była przedmiotem ciągłych sporów między papieżami, panującymi a kapitułami katedralnymi.

Pod koniec XV wieku Niderlandy dostały się pod panowanie Habsburgów i kilkadziesiąt lat później stały się częścią imperium hiszpańskiego. Po wystąpieniu Lutra i Kalwina, nowe prądy religijne przeniknęły do Niderlandów. W 1566 roku wybuchło tu powstanie narodowe przeciw Hiszpanom, zakończone uzyskaniem niepodległości przez północną część Niderlandów, czyli obecną Holandię. Na nową religię panującą w tym państwie wyrósł kalwinizm, a katolicy stali się mniejszością, w dodatku mocno podejrzaną i dyskryminowaną. Dotyczyło to także Kościoła Utrechtu. Holandia została uznana za teren misyjny, a do przeciągnięcia tego kraju ponownie na łono katolicyzmu, papież wyznaczył jezuitów. Katolickie duchowieństwo Holandii musiało iść na pewne kompromisy z władzą państwową, aby przetrwać, jezuici zaś dyplomatami nie byli. Dochodziło więc do napięć na linii jezuici-biskupi Utrechtu. Członkowie Towarzystwa Jezusowego oskarżyli katolików holenderskich o sprzyjanie jansenizmowi, prądowi religijnemu popularnemu wśród katolików francuskich i holenderskich w XVII i XVIII, który w niektórych kwestiach zbliżył się do kalwinizmu. Jansenizm został potępiony przez Stolicę Apostolską, a papież odwołał w 1704 roku jednego z arcybiskupów utrechckich – Piotra Codde i wyznaczył na jego miejsce nowego arcybiskupa – Teodora de Cocka. Kapituły nie uznały tej decyzji i w 1710 roku Utrecht ogłosił niezależność od Rzymu, a władze Holandii poparły to stanowisko. Powstał w ten sposób nowy kościół pod nazwą Kościół Rzymskokatolicki Starobiskupiego Kleru. Zachowano jednak doktrynę katolicką, mimo zerwania z Rzymem. Zerwanie wynikało bowiem nie z przyczyn doktrynalnych, a kościelno-prawnych.

Papież bł. Pius IX, źródło: Wikimedia.

Kiedy papież Pius IX ogłosił w 1854 roku dogmat o niepokalanym poczęciu Najświętszej Maryi Panny, a w 1870 roku Sobór Watykański I uznał, że papież jest nieomylny w kwestiach wiary i moralności, kiedy wypowiada się ex cathedra, zarówno Kościół Utrechtu jak i znaczna część rzymskokatolickich duchownych, nie uznało tych dogmatów, jako sprzecznych z tradycją kościelną. Uznano wręcz, że papież stworzył nową religię, mającą niewiele wspólnego z wiarą Kościoła pierwszego tysiąclecia. 

I Sobór Watykański, źródło: Wikimedia.

Wkrótce w Niemczech (w tym także na Śląsku), Szwajcarii, Austro-Węgrzech, Wielkiej Brytanii i w innych krajach, powstały odrębne Kościoły starokatolickie, które uznały Utrecht na swojego sojusznika, a wkrótce za Kościół-Matkę. Biskupi Utrechtu początkowo dystansowali się od nowych wspólnot, ale na ich prośbę udzielali im sakramentów, święceń kapłańskich i biskupich, zapewniając ty samym sukcesję apostolską. Ostatecznie, 24 września 1889 roku przedstawiciele kościołów starokatolickich zawarli konwencję w Utrechcie, określającą zasadę wiary kościołów starokatolickich, co znalazło wyraz w podpisanej wówczas ośmiopunktowej Deklaracji Utrechckiej Biskupów Kościołów Starokatolickich. Utworzono także Unię Utrechcką Kościołów Starokatolickich. Zgodnie z deklaracją, za podstawę wiary uznano orzeczenia pierwszych siedmiu soborów powszechnych z okresu pierwszego tysiąclecia chrześcijaństwa, kiedy Kościół nie był jeszcze podzielony na wschodni i zachodni, natomiast pozostałe sobory uznano jedynie w tych punktach, w których były zgodne z nauczaniem pierwotnego Kościoła. Nie przyjęto dogmatów o niepokalanym poczęciu Maryi i o nieomylności papieża. Odrzucono też prymat papieża, uznając biskupa Rzymu wyłącznie za primus inter pares – „pierwszego wśród równych”, ale nie za głowę Kościoła i najwyższy autorytet. Wkrótce kościoły starokatolickie wprowadziły języki narodowe do liturgii, zniosły obowiązkowy celibat duchownych i opowiedziały się za ekumenizmem.
Tyle w skrócie o genezie starokatolicyzmu. Przejdę teraz do omówienia doktryny Reformowanego Kościoła Katolickiego w Polsce.

Liturgia w poznańskiej kaplicy RKK, źródło:www.starokatolicy.eu

Reformowany Kościół Katolicki w Polsce (RKK) jest częścią Ekumenicznej Wspólnoty Katolickiej, która zrzesza lokalne Kościoły tradycji starokatolickiej. RKK działa w Poznaniu od maja 2007 roku. Obecnie trwają starania o wpis Kościoła do Rejestru Kościołów i Związków Wyznaniowych w Rzeczpospolitej. W RKK obowiązują trzy stopnie święceń: biskupi, prezbiterzy i diakoni. Zwierzchnikiem Ekumenicznej Wspólnoty Katolickiej i biskupem Kościoła w Polsce jest bp Piotr Elder Hickman. Prezbiterem Kościoła w Poznaniu jest ksiądz Tomasz Puchalski, będąc jednocześnie Wikariuszem Przewodniczącego Biskupa Ekumenicznej Wspólnoty Katolickiej w Polsce, a poznańska kaplica RKK p.w. Świętych Cyryla i Metodego, mieści się przy ul. Święty Wojciech 25/7. Kościół ma także misje w Warszawie i Krakowie.

Ksiądz Tomasz Puchalski, źródło: www.starokatolicy.eu

Podobnie jak inne wspólnoty starokatolickie, RKK przyjmuję wiarę Kościoła pierwszego tysiąclecia, która wyraża się w wypowiedziach Ojców Kościoła i dogmatach pierwszych siedmiu soborów powszechnych: nicejskiego (325 r.), konstantynopolitańskiego I (381 r.), efeskiego (431 r.), efeskiego II (449 r.), chalcedońskiego (451 r.), konstantynopolitańskiego II (553 r.), konstantynopolitańskiego III (680 – 681), nicejskiego II (787). Te siedem pierwszych soborów uznawanych jest także przez Kościół prawosławny.

Ikona Chrystusa Pantokratora w poznańskiej kaplicy RKK,
źródło; www.starokatolicy.eu

Wyznaniem wiary RKK i innych kościołów starokatolickich, a także Kościoła prawosławnego, jest credo nicejsko-konstantynopolitańskie, sformułowane na dwóch pierwszych soborach powszechnych. To wyznanie wiary różni się od obowiązującego w Kościele Rzymskokatolickim jednym, ale za to dość istotnym szczegółem, chodzi o tzw. Filioque (łac. „i Syna”), czyli kwestię pochodzenia Ducha Świętego. Credo nicejsko-konstantynopolitańskie definiuje pochodzenie Ducha Świętego od Ojca, natomiast Kościół Rzymskokatolicki sformułował pogląd, że Duch Święty pochodzi także od Syna. Spór wokół Filioque przyczynił się do wielkiej schizmy wschodniej w 1054 roku, w wyniku której Kościół wschodni oddzielił się od zachodniego. 

Synod Ekumenicznej Wspólnoty Katolickiej listopad 2010 r.,
źródło: www.starokatolicy.eu

Wierni rzymskokatoliccy podczas wyznawania wiary w czasie mszy św. mówią: Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi; Który z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę. Natomiast wierni starokatoliccy, a więc i członkowie RKK oraz prawosławni mówią: Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca pochodzi; Który z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę.

Synod RKK marzec 2011 r., źródło: starokatolicy.eu

Dokumentami, które definiują wiarę RKK są także: Credo Apostolskie, Chalcedońska Definicja Wiary, Atanazyjskie Wyznanie Wiary, Deklaracja Utrechcka oraz Konstytucja Ekumenicznej Wspólnoty Katolickiej. Niezwykle ważnym dokumentem, jest Deklaracja Zasad Reformowanego Kościoła Katolickiego w Polsce, przyjętej podczas I synodu tego Kościoła. W Deklaracji zawarto stanowisko Kościoła względem wielu problemów, które nurtują współczesnych wiernych nie tylko tego Kościoła.

RKK dopuszcza do święceń wszystkie kompetentne osoby, niezależnie od płci i orientacji seksualnej. Celibat nie jest obowiązkowy. Kościół ten uznaje rozwody, w przypadku, kiedy nie ma już szans na utrzymanie małżeństwa. Reformowany Kościół Katolicki w Polsce jest zdecydowanym przeciwnikiem aborcji, ale nie zgadza się na odrzucenie kobiet, które dopuściły się przerwania ciąży. W kwestii stosowania środków antykoncepcyjnych,  RKK pozostawia decyzję o ich używaniu lub nie, samym zainteresowanym. Spowiedź indywidualna jest wymagana tylko w przypadku popełnienia następujących grzechów: morderstwa, cudzołóstwa i herezji.

Liturgia w poznańskiej kaplicy RKK, źródło: www.starokatolicy.eu

Reformowany Kościół Katolicki w Polsce dużą wagę przywiązuję do ekumenizmu. Według księdza Tomasza Puchalskiego, RKK najlepsze relacje ma z Kościołem Ewangelicko-Metodystycznym w Poznaniu. Wspólnie organizują Ekumeniczną Noc Kościoła i biorą udział w innych nabożeństwach ekumenicznych. Dobre relacje RKK na także z gminą ewangelicko-augsburskim i parafią Kościoła Polskokatolickiego. Pytany o stosunki z Kościołem Rzymskokatolickim ksiądz Tomasz powiedział: Oficjalnie Kościół Rzymskokatolicki nie utrzymuje relacji z naszym Kościołem, ale nieoficjalnie mamy dobre relacje. Nasza działalność nie jest skierowana przeciwko Kościołowi Rzymskokatolickiemu i nie postrzegamy siebie jako konkurencję.

Kościół stara się także integrować wiernych poprzez spotkania modlitewne, rekolekcje i dni skupienia, ale także wspólne obiady i kolacje oraz przeżywając ważne uroczystości, jak urodziny i imieniny. Kościół prowadzi też bardzo dobrą stronę internetową, profil na Facebooku, a sam ksiądz Tomasz pisze blog na portalu epoznan.pl pt. „Alternatywny Katolik”, tam też zapraszam wszystkich zainteresowanych Reformowanym Kościołem Katolickim w Polsce.  

Mam nadzieję, że choć trochę przybliżyłem Państwu Reformowany Kościół Katolicki w Polsce, który ma główną siedzibę w Poznaniu. Już wkrótce opublikuję kolejne artykuły o innych Kościołach i zawiązkach wyznaniowych w stolicy Wielkopolski. Chciałbym serdecznie podziękować księdzu Tomaszowi Puchalskiemu, prezbiterowi RKK za życzliwą pomoc podczas pisania artykułu.

Źródło:
T. i J. Piątek, Starokatolicyzm, Warszawa 1987.

4 komentarze:

  1. bardzo ciekawy artykuł :)
    I bardzo potrzebny, zawiera wiele cennych informacji ;)
    Mamy nadzieję, że wielu młodych go przeczyta ;)
    Pozdrawiamy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za miłe słowa :)

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma to jak załozyc sobie prywatny "kościół"

    OdpowiedzUsuń
  4. KOSCIOL RZYMSKOKATOLICKI MA OCIEKAJACA KRWIA NIEWINNYCH POMORDOWANYCH PRZEZ NIEGO LUDZI HISTORIE.

    OdpowiedzUsuń