Strony

wtorek, 26 marca 2019

Maciej Brencz "Farerskie kadry. Wyspy, gdzie owce mówią dobranoc" - recenzja

T
o kolejna recenzja książki wydanej przez Wydawnictwo Poznańskie, choć niezwiązanej bezpośrednio z tematyką tego bloga. Od czasu do czasu przydaje się jednak mała odskocznia, tym bardziej, że książka Macieja Brencza warta jest polecenia, a tym bardziej przeczytania.

Co wiecie o Wyspach Owczych? Dla większości z nas, to zaginione, zimne wyspy gdzieś na północnym Atlantyku, znane głównie z reprezentacji piłkarskiej, którą można czasem obejrzeć na międzynarodowych rozgrywkach, a która w całości składa się z amatorów, na co dzień wykonujących różne zawody, niekoniecznie związane ze sportem. Drugie skojarzenie to owce, który występują w nazwie archipelagu, a także w jego herbie. Najstarszy dokument dotyczący Wysp Owczych, wytworzony w XIII w., poświęca sporo miejsca głównie… hodowli owiec. W języku farerskim istnieje kilkadziesiąt określeń na umaszczenie tych spokojnych zwierząt. A skoro już mówimy o języku mieszkańców Wysp Owczych, to jako ciekawostkę podam, że literę „g” można wymawiać tam na 9 sposobów.

Fot. autor.


Wyspy zamieszkuje blisko 50 tys. ludzi. Nie są one niepodległym państwem, a terytorium zależnym Danii. Wyspy, jak już wspomniałem, leżą na północnym Atlantyku, pomiędzy Wielką Brytanią, Norwegią a Islandią. Miłośnikom słońca i wysokich temperatur, raczej odradzam wakacje na Wyspach Owczych, gdyż temperatura w najcieplejszych dniach lata rzadko dochodzi do kilkunastu stopni powyżej zera, a opadów jest tam więcej, niż w Londynie. Zdecydowanie lepiej poczują się tam tacy, którzy cenią sobie ciszę i spokój, z dala od hałaśliwych kurortów. Są jednak ludzie, którzy zakochali się w Wyspach, nauczyli trudnego języka farerskiego i spędzają na północnych Wyspach każdą wolną chwilę. Jednym z takich entuzjastów jest Maciej Brencz, poznaniak z urodzenia, autor bloga Farerskie Kadry: https://farerskiekadry.pl/ i książki, którą dziś opisuję.

Książka mogłaby równie dobrze nazwać się „Wyspy Owcze – wszystko, co chcielibyście wiedzieć o tym kraju, a boicie się zapytać”. Publikacja Macieja Brencza to bowiem doskonale napisany przewodnik po Wyspach, choć typowym przewodnikiem nie jest. Nie znajdziemy tu adresów hoteli, restauracji czy opisów zabytków, ale za to otrzymujemy kompleksowy obraz życia na Wyspach. Brencz, czego nie ukrywa, kocha Wyspy Owcze i uwielbia przemierzać je wzdłuż i wszerz piechotą, lub autostopem. Farerowie chętnie podwożą wędrowców nawet, jeśli ci nie podnoszą kciuka w charakterystycznym geście, znanym na całym świecie, choć większość z nich odnosi się z niechęcią do turystów, obawiając się ich „najazdu” i zniszczenia unikatowej przyrody Wysp.  

Mimo miłości do Wysp, autor nie unika trudnych tematów. Sporo kontrowersji wzbudzają polowania na grindwale (ssaki morskie z rodziny delfinowatych), które wzbudzają protesty ekologów na całym świecie. Dla Farerów jednak polowania to część tradycji, a krytykę odbierają jako niesprawiedliwą. Mieszkańcy Wysp są dumni ze swojego kraju, jego historii i lokalnych tradycji. Wyspy Owcze są formalnie częścią Skandynawii, ale znacznie różnią się od reszty Skandynawów. Farerowie są na przykład znacznie bardziej religijni i konserwatywni, niż inne narody skandynawskie. Miłość do swojego kraju nie oznacza jednak chęci oderwania się od Danii. Zdania co do niepodległości są podzielone. Wyspy cieszą się dużą autonomią, nie należą jednak do Unii Europejskiej, ani do Strefy Schengen.

Fot. autor.


Jeśli chcecie poznać więcej szczegółów z życia wysp, gdzie owce mówią dobranoc, zapraszam do lektury. Maciej Brencz to doświadczony bloger, zatem potrafi pisać. Książka napisana jest bardzo przystępnym językiem, czyta się ją szybko i z dużym zainteresowaniem. Dodatkowym atutem publikacji są zdjęcia. Po tę książkę sięgnąć powinni nie tylko miłośnicy reportaży, Skandynawii i czytelnicy książek podróżniczych, ale wszyscy, którzy po prostu lubią kawał porządnej literatury i chcą poszerzyć horyzonty, niezależnie od tego, czy planują zobaczyć Wyspy Owcze, czy też nie. Szczerze tę książkę polecam.

Autor: Maciej Brencz
Tytuł: „Farerskie kadry. Wyspy, gdzie owce mówią dobranoc”
Wydawnictwo Poznańskie
Oprawa: twarda
Rok wydania: 2019
Wydanie: pierwsze
ISBN: 978-83-7976-157-9
Liczba stron: 365

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz