Przedstawiając
sylwetki znanych mieszkańców Poznania i ludzi związanych w jakiś sposób z tym
miastem, nie można pomijać gospodarzy tutejsze katedry. Diecezja poznańska (od
1821 roku - archidiecezja), istnieje
wszak ponad 1000 lat. O pierwszych biskupach wiemy niewiele. Przeważnie znamy
tylko ich imiona i daty, często przypuszczalne, rządów w diecezji. Wielu biskupów
poznańskich dobrze zasłużyło się dla miasta, diecezji i kraju. Byli wśród nich
dyplomaci, politycy, mecenasi kultury i sztuki, fundatorzy obiektów sakralnych
i świeckich, oraz ludzie nauki. Zdarzały się jednak osobistości nader
kontrowersyjne, co do oceny których, opinie historyków są podzielone. Nie da
się opowiedzieć o historii nadwarciańskiego grodu, nie uwzględnienia włodarzy
katedry na Ostrowie Tumskim.
Bohaterem
dzisiejszej opowieści jest biskup Andrzej z Bnina (Bniński), herbu Łodzia,
wywodzący się z możnego wielkopolskiego rodu Łodziów z Bnina. W latach 1419 –
1423, studiował na Akademii Krakowskiej, którą ukończył z tytułem bakałarza
artes, czyli, jak byśmy dzisiaj powiedzieli, licencjata sztuk wyzwolonych
(siedem sztuk wyzwolonych, czyli siedem
umiejętności godnych człowieka wolnego było
podstawą średniowiecznej edukacji. Składały się na nie tzw. trivium: gramatyka, dialektyka, retoryka, oraz quadrivium: geometria, arytmetyka, astronomia i muzyka). Po ukończeniu studiów, przebywał jako sekretarz na dworze króla Władysława Jagiełły. Wówczas zapewne został duchownym, skoro objął po 1428 roku szereg prebend i kanonii, m. in. w Pobiedziskach, Międzyrzeczu i Poznaniu. W 1438 roku został biskupem poznańskim.
podstawą średniowiecznej edukacji. Składały się na nie tzw. trivium: gramatyka, dialektyka, retoryka, oraz quadrivium: geometria, arytmetyka, astronomia i muzyka). Po ukończeniu studiów, przebywał jako sekretarz na dworze króla Władysława Jagiełły. Wówczas zapewne został duchownym, skoro objął po 1428 roku szereg prebend i kanonii, m. in. w Pobiedziskach, Międzyrzeczu i Poznaniu. W 1438 roku został biskupem poznańskim.
Łodzia - herb biskupa Andrzeja Bnińskiego. Źródło: Wikimedia. |
Jak biskup dał
się poznać, jako zwolennik naprawy życia moralnego i obyczajowego kleru. Dla
księży nie zachowujących się jak przystało na duchownych, nakładał kary
pieniężne, a nawet wtrącał do więzienia. Bezwzględnie zwalczał ruch husycki,
rozprzestrzeniający się z pobliskich Czech, zwalczając możnych protektorów tego
ruchu i usuwając z diecezji kaznodziejów husyckich, nie cofnął się nawet przed
wysłaniem pięciu z nich na stos. Stąd zapewne jego przydomek „husytobójca”. Odznaczał
się zmysłem gospodarczym, lokując szereg wsi i dbając o rozwój miast biskupich.
Dąży tym samym do podniesienia dochodów z majątków kościelnych. Zgromadzony z
ten sposób kwoty, przeznaczał na liczne fundacje. Wzniósł m. in. kościoły w
Dolsku, Śmiglu, Krobi, Bninie i Borku. W Poznaniu, w miejscu drewnianego
kościoła Najświętszej Panny Marii, wzniósł kościół murowany na Ostrowie
Tumskim. Wybudował także pałac biskupi w Poznaniu i zamek w Krobi (obecnie w
ruinie). Przeprowadził gruntowny remont w poznańskiej katedrze, bogato ją przy
tym wyposażając.
Dokument wystawiony przez biskupa Andrzeja Bnińskiego. Źródło: www.europeana.eu |
Andrzej z Bnina
był także wytrawnym dyplomatą. Wspierał króla Kazimierza Jagiellończyka w
wojnie trzynastoletniej z zakonem krzyżackim (1454 – 1466), uczestniczył
później także w rokowaniach z przedstawicielami zakonu. Prowadził pertraktacje
z książętami śląskimi i brandenburskimi. Uczestniczył z zjeździe w Głogowie w
1462 roku, gdzie Polska zawarła pokój z królem czeskim, Jerzym z Podiebradu.
Zmarł 5 stycznia 1479 roku i został pochowany w katedrze poznańskiej. Zdobiąca
jego grób okazała płyta nagrobna ze spiżu, została wywieziona podczas wojny
przez Niemców. Najtrwalszym pomnikiem biskupa Bnińskiego w Poznaniu, jest
kościół NMP na Ostrowie Tumskim w pobliżu katedry.
Kościół Najświętszej Marii Panny na Ostrowie Tumskim, ufundowany przez Andrzeja Bnińskiego. Źródło: Wikimedia. |
Źródło:
Jadwiga Krzyżaniakowa, Andrzej Bniński, w: Wielkopolski Słownik Biograficzny, praca zbiorowa, Poznań 1983.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz