Strony

wtorek, 12 lipca 2011

Biskup Andrzej Bniński (1396 - 1479)


Przedstawiając sylwetki znanych mieszkańców Poznania i ludzi związanych w jakiś sposób z tym miastem, nie można pomijać gospodarzy tutejsze katedry. Diecezja poznańska (od 1821 roku -  archidiecezja), istnieje wszak ponad 1000 lat. O pierwszych biskupach wiemy niewiele. Przeważnie znamy tylko ich imiona i daty, często przypuszczalne, rządów w diecezji. Wielu biskupów poznańskich dobrze zasłużyło się dla miasta, diecezji i kraju. Byli wśród nich dyplomaci, politycy, mecenasi kultury i sztuki, fundatorzy obiektów sakralnych i świeckich, oraz ludzie nauki. Zdarzały się jednak osobistości nader kontrowersyjne, co do oceny których, opinie historyków są podzielone. Nie da się opowiedzieć o historii nadwarciańskiego grodu, nie uwzględnienia włodarzy katedry na Ostrowie Tumskim.

Bohaterem dzisiejszej opowieści jest biskup Andrzej z Bnina (Bniński), herbu Łodzia, wywodzący się z możnego wielkopolskiego rodu Łodziów z Bnina. W latach 1419 – 1423, studiował na Akademii Krakowskiej, którą ukończył z tytułem bakałarza artes, czyli, jak byśmy dzisiaj powiedzieli, licencjata sztuk wyzwolonych (siedem sztuk wyzwolonych, czyli siedem umiejętności godnych człowieka wolnego było
podstawą średniowiecznej edukacji. Składały się na nie tzw. trivium: gramatyka, dialektyka, retoryka, oraz quadrivium: geometria, arytmetyka, astronomia i muzyka). Po ukończeniu studiów, przebywał jako sekretarz na dworze króla Władysława Jagiełły. Wówczas zapewne został duchownym, skoro objął po 1428 roku szereg prebend i kanonii, m. in. w Pobiedziskach, Międzyrzeczu i Poznaniu. W 1438 roku został biskupem poznańskim.

Łodzia - herb biskupa Andrzeja Bnińskiego. Źródło: Wikimedia.

Jak biskup dał się poznać, jako zwolennik naprawy życia moralnego i obyczajowego kleru. Dla księży nie zachowujących się jak przystało na duchownych, nakładał kary pieniężne, a nawet wtrącał do więzienia. Bezwzględnie zwalczał ruch husycki, rozprzestrzeniający się z pobliskich Czech, zwalczając możnych protektorów tego ruchu i usuwając z diecezji kaznodziejów husyckich, nie cofnął się nawet przed wysłaniem pięciu z nich na stos. Stąd zapewne jego przydomek „husytobójca”. Odznaczał się zmysłem gospodarczym, lokując szereg wsi i dbając o rozwój miast biskupich. Dąży tym samym do podniesienia dochodów z majątków kościelnych. Zgromadzony z ten sposób kwoty, przeznaczał na liczne fundacje. Wzniósł m. in. kościoły w Dolsku, Śmiglu, Krobi, Bninie i Borku. W Poznaniu, w miejscu drewnianego kościoła Najświętszej Panny Marii, wzniósł kościół murowany na Ostrowie Tumskim. Wybudował także pałac biskupi w Poznaniu i zamek w Krobi (obecnie w ruinie). Przeprowadził gruntowny remont w poznańskiej katedrze, bogato ją przy tym wyposażając.

Dokument wystawiony przez biskupa Andrzeja Bnińskiego. Źródło: www.europeana.eu

Andrzej z Bnina był także wytrawnym dyplomatą. Wspierał króla Kazimierza Jagiellończyka w wojnie trzynastoletniej z zakonem krzyżackim (1454 – 1466), uczestniczył później także w rokowaniach z przedstawicielami zakonu. Prowadził pertraktacje z książętami śląskimi i brandenburskimi. Uczestniczył z zjeździe w Głogowie w 1462 roku, gdzie Polska zawarła pokój z królem czeskim, Jerzym z Podiebradu. Zmarł 5 stycznia 1479 roku i został pochowany w katedrze poznańskiej. Zdobiąca jego grób okazała płyta nagrobna ze spiżu, została wywieziona podczas wojny przez Niemców. Najtrwalszym pomnikiem biskupa Bnińskiego w Poznaniu, jest kościół NMP na Ostrowie Tumskim w pobliżu katedry.

Kościół Najświętszej Marii Panny na Ostrowie Tumskim, ufundowany przez Andrzeja Bnińskiego. Źródło: Wikimedia.

Źródło:
Jadwiga Krzyżaniakowa, Andrzej Bniński, w: Wielkopolski Słownik Biograficzny, praca zbiorowa, Poznań 1983.             

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz