Poznańskie koziołki

niedziela, 11 grudnia 2016

Zagrożone "Wielką Wojną" zabytki i zbiory Wielkopolski

Zapraszam dziś do kolejnego tekstu autorstwa Pana Pawła Glugli. Pan Paweł podzielił się w nami artykułem opublikowanym w 1914 r., już po wybuchu I wojny światowej, w „Kurierze Lwowskim”. Autor artykułu wraża w nim troskę o wielkopolskie zabytki, które mogą poważnie ucierpieć po ewentualnym przejściu frontu przez te ziemie. Jak wiemy, Poznań i cała Wielkopolska znajdująca się pod zaborem pruskim, uniknęły zniszczeń wojennych. Budujące jest jednak to, że dziennikarze z dalekiego Lwowa znali wartość historyczną i kulturową wielkopolskich zabytków i troszczyli się o nie.   


 
W
ielka Wojna (1914-1918) niosła pożogę, zniszczenie. Wiązało się to ze znacznymi stratami również kultury materialnej. Zagrożone były zbiory i zabytki Wielkopolski. Dlatego też pojawił się w wydaniu „Kurjera Lwowskiego” interesujący w tej sprawie artykuł, który poniżej przytaczam w dosłownym brzmieniu.

Zagrożone były zbiory i zabytki Wielkopolski
Gdy pożoga wojenna przerzuci się z terenu  Królestwa do Księstwa, zacięży nad nami, już teraz przejmująca nas troska o los kilku ważnych naszych placówek kulturalnych, które mogą uledz zniszczeniu, zwłaszcza na wypadek, gdyby dalsza wojna przemieniła się w zacięte wydzieranie sobie ziemi przez zmagające się z sobą armje, na sposób walk w północnej Francji i Belgji.

Zamek leszczyńskich w Gołuchowie
W najbliższej okolicy Pleszewa, dokąd już dotarła jazda rosyjska, jak o tem doniosły telegramy, zaraz za lewym brzegiem granicznej Prosny znajduje się Gołuchów z drogocennymi zbiorami sztuki, pomieszczonymi w odnowionym zamku Leszczyńskich z XVII. wieku i w drugim budynku pałacowym. O ile bieg wypadków zastał zbiory ordynacyjne ks. Ad. Czartoryskiego w bezpieczniejszym od dotychczasowego przechowku, o tyle budynek zamkowy zdany jest na łaskę losu.

1. Zamek w Gołuchowie.
Te historyczne mury, odnowione za sprawą hr. Działyńskiej przez francuskich architektów, posiadają ozdoby zewnętrzne i części dekoracyjne wewnątrz, z których rzecz jasna ogołocić się nie dadzą. Nie wielkie ale wyborowe muzeum fajansów, ceramiki, emalji, bronzów, wyrobów z kości słoniowej, szkieł, waz greckich i biblioteka z licznemi rzadkościami sztycharstwa są wykwintnym dodatkiem dostojnej rezydencji - reszta: pierwszorzędnej wartości tapiserje, wyroby snycerskie, kosztowne sprzęty, obrazy i t. p. składają się na gustowne, stylowe urządzenie wnętrza.

Pałac Kościelskich w Miłosławiu
Mniej ustronnem, ale pogranicznem prawie położeniem naraża swe istnienie pałac Kościelskich w Miłosławiu, z piękną galerją nowszej sztuki polskiej, w której nie brak nazwiska żadnego z naszych największych malarzy drugiej połowy XIX. wieku. Jest też tam sporo książek w bibljotece, zebranej współcześnie z galerją, oraz wiele innych cennych przedmiotów. Na wzmiankę zasługuje postawiony w parku sympatyczny pomniczek Słowackiego, dłuta Marcinkowskiego

2. Pałac w Miłosławiu.


Galeria w Rogalinie
Ale chlubą Księstwa, najpiękniejszym zbiorem artystycznym w majątku prywatnym, na wsi, jest galerja hr. Edwarda Raczyńskiego w Rogalinie, w odległości 3 mil na południe od Poznania.
W przybudowanej przed kilku laty do rodzinnego pałacu z XVIII. wieku specjalnej hali muzealnej, pomieścił zasłużony mecenas zakupywane przez siebie dzieła współczesnego malarstwa europejskiego i szlachetny wybór obrazów pędzla polskiego, jak Matejki („Dziewica Orleańska”), Malczewskiego (około 30 obrazów), Wyspiańskiego (kilkanaście), Pruszkowskiego, Chełmońskiego, Podkowińskiego i t. d. Na tej, jednej z najbardziej swojskich wsi polskiej kryje się nadto stwierdzonej autentyczności dzieło Rembrandta „Chrystus” i kilka obrazów starych mistrzów wysoko cenionych, zdobiąc salon rogalińskiego dworu. Dopełnia całości bibljoteka z zakresu sztuki i jej dziejów, oraz zbrojownia.

3. Pałac w Rogalinie.
 
Zbiory w Kórniku
Niedaleko od Rogalina na wschód położony Kórnik, hr. Wł. Zamoyskiego (od Poznania 21 km), przedstawia znowu szczególną wartość swą bibljoteką, złożoną z kilkudziesięciu tysięcy tomów, 200 inkunabułów, 1100 rękopisów. Do tego doliczyć należy jeszcze depozyt bibljoteki szkoły Batignolskiej. Przy całem znaczeniu białych kruków księgozbioru i doniosłości archiwum, tak pięknie zapisujących w nauce polskiej nazwiska Tytusa Działyńskiego, nie schodzi w cień inna część spuścizny po nim i po jego synu, pokaźna kolekcja pamiątek historycznych, broń, rzędy, pasy polskie, oraz portrety polskich osobistości.
Byłoby niepowetowaną, nad wyraz dotkliwą szkodą, gdyby właściciele lub opiekunowie tych i innych skarbnic nie zdołali tego rodzaju swego (i narodowego) mienia za wczasu, choć po części, uratować przez wywiezienie w bezpieczniejsze  strony.

4. Zamek w Kórniku.

Poznań i Toruń
Muzea, bibljoteki, zabytki architektury miasta Poznania, mają obronę w fortach twierdzy - do chwili bombardowania. W dwojakiem położenia, szczęśliwego lub nieszczęśliwego losu, zarówno jak stolica Wielkopolski, znajduje się sławny okazałością gotyckich kościołów, obwarowany Toruń. A cała ziemia kujawska, zasiana resztkami historycznemi, pamiętającemi czasy Piastów!

Inne miejscowości
W mniejszych miastach i małych osadach burza wojenna nie będzie wymijała tego, co jej stanie na drodze. Ileż może paść ruiną średniowiecznych, romańskich murów kościelnych i rzeźb kamiennych w Kruszwicy, w Inowrocławiu (kościół P. Marji, odbudowany z ruin w r. 1901), we wsi Kościelcu, w Mogilnie, w fundacji Duninowskiej w Strzelnie... — ile runąć wieżyc, przypominających narodowi szczęśliwe czasy niepodległości i rąbiących patynę wieku, swojskość krajobrazu Wielkopolski.
Czyż uszczerbek „Myszej Wieży”' w Kruszwicy nie byłby pod pewnym względem tem w ubogiej Polsce, czem zrujnowanie pysznej francuskiej katedry w Reims? — a właśnie Gopło z ową prastarą zamkową resztką, nie Popielowską wprawdzie budowlą, lecz późniejszą, wzniesioną za Kazimierza Wielkiego, wypadło nad samą granicą Księstwa i Królestwa.

5. "Mysia Wieża" w Kruszwicy nad jeziorem Gopło.

Nie tylko lęk bierze o owe najstarsze zabytki budownictwa, do których na prowincji należą jeszcze kościółki romańskie w Gieczu (między Gnieznem a Środą), w Krobi (koto Gostynia), w Lubiniu (w Kościańskiem) i w Kotłowie (między Ostrowem a Ostruszowem), lecz i o późniejsze, gotyckie, jak w Środzie, w Paradyżu i Szamotułach, jak okazały, parafialny w Kościanie z XVI wieku, w Węgrowcu. Do ich szeregu dołącza się ważny pod innym względem, jeszcze późniejszy czasem, barokowy kościół Filipinów w Gostyniu, górujący w szerokim promieniu nad okolicą tak, jak jego pierwowzór Santa Maria della Salute nad Wenecją. 

6. Bazylika na Świętej Górze koło Gostynia.

Protestanckie Leszno i odblask drezdeńskiej kultury z epoki Augustów w pałacu, wydartej nam Rydzyny, prowadzą nas ku świeższym dziejom.
Z koleji zatrzymać się musimy i przy wielu dworach z drugiej połowy XVIII, wieku (n. p. w Dobrzycy) i przy empirowych pałacach i przed pomnikiem tego rodzaju, co klasyczno-rzymska kaplica w Rogalinie z r. 1820 — wciągnąć do przeglądu majątku kulturalnego Wielkopolan także nieliczne już kościółki drewniane, zabytki polskiego ciesielstwa i nowoczesny kościół w Jutrosinie.
Nie mała ilość cennych pamiątek tu i ówdzie spoczywa w skarbcach kościołów prowincjonalnych, zwłaszcza na Kujawach. Oto Trzemeszno posiada zbiór starożytnych aparatów mszalnych, zaliczony do najważniejszych w północno-wschodniej połaci państwa niemieckiego, wśród nich dwa kielichy romańskie z XII. wieku, łączone przez tradycję z imieniem Dąbrówki. 

7. Bazylika w Trzemesznie.

Gniezno, dostojne swoją gotycką katedrą z XIV. wieku, o przesławnych drzwiach spiżowych, z grobem św. Wojciecha i bogactwem pomników nagrobkowych i płyt bronzowych, szczyci się też skarbcem o rzadkich okazach, jak niemniej kapitulną bibljoteką z bezcennemi pergaminowemi księgami miniaturowemi, sięgającemi XII. w.
Objezierze posiada relikwiarz Limuzyjski z XIII. w., Rogoźno ciekawy zabytek późno-gotyckiego odlewnictwa, chrzcielnicę; w Kobylinie uderza wyższemi zaletami malowany tryptyk.
Nie od rzeczy byłoby przypomnieć jeszcze cały szereg innych miejscowości w chwili wolniejszej od trosk politycznych i smutków życia codziennego. Mało są one wogóle znane, zwłaszcza społeczeństwu polskiemu w Galicji i w Królestwie.
Po ukończonej wojnie, w szczęśliwszej, da Bóg Polsce, otoczymy zagrożone dziś pamiątki jeszcze większą czcią i miłością. Oby tylko dotrwały nieuszczuplone!.

Obecna setna rocznica pierwszej wojny światowej uzmysławia nam, jakie straty nie tylko osobowe, ale i materialne (w tym zabytków i dóbr kultury) niesie każda pożoga wojenna, niezależnie od tego, w jakim zakątku świata się rozgrywa. Jest to ogromny dramat.

Paweł Glugla

Źródło:

„Kurjer Lwowski”, R. 32:1914, nr 446, s. 1-2.

Źródło fotografii:

1.By Dawid Galus (Own work) [CC BY-SA 3.0 pl (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en)], via Wikimedia Commons
2. By Wistula (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC BY 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/3.0)], via Wikimedia Commons
3. By Kaczan (Own work) [CC BY-SA 3.0 pl (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en)], via Wikimedia Commons
4. By Monika Mężyńska (Own work) [CC BY-SA 2.5 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.5)], via Wikimedia Commons
5. By SP2DKI (Own work) [CC BY-SA 3.0 pl (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en)], via Wikimedia Commons
6. pl [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons
7. By Pko (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html), CC-BY-SA-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/) or CC BY-SA 2.5-2.0-1.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.5-2.0-1.0)], via Wikimedia Commons

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zobacz także

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...