W
|
1790 r. wskutek zawalenia się południowej
wieży katedry poznańskiej, uległ zniszczeniu czternastowieczny grobowiec króla
Bolesława Chrobrego, fundacji Kazimierza Wielkiego, zawierający, wg tradycji, także szczątki Mieszka I.
Wkrótce umysły polskich elit Poznania i Wielkopolski zajęła kwestia godnego
upamiętnienia założycieli państwa polskiego.
Kwestia wzniesienia pomników Mieszka I i
Bolesława Chrobrego oraz ponownego pochówku ich szczątków, długo czekała na
rozstrzygnięcie. Najpierw przyszedł II rozbiór Polski i zajęcie Poznania przez
Prusaków w 1793 r. Później, w 1806 r., do miasta wkroczył Napoleon, a w końcu,
w 1815 r., decyzją kongresu wiedeńskiego Poznań powrócił do Prus. Po upadku
Napoleona całą Europę opanowała gorączka patriotyzmu, a rozpoczynający się
właśnie romantyzm, przyczynił się do wzmocnienia zainteresowania przeszłością
krajów i narodów, co przełożyło się na chęć upamiętnienia bohaterów narodowych.
W Warszawie stanął konny pomnik księcia Józefa Poniatowskiego, nawiązujący do
słynnego pomnika rzymskiego cesarza Marka Aureliusza. Jego autorem był jeden z
najwybitniejszych rzeźbiarzy tamtych czasów, Duńczyk Bertel Thorvaldsen. W
Krakowie zainicjowano usypanie kopca Kościuszki, a w Poznaniu ks. Teofil
Wolicki, późniejszy arcybiskup gnieźnieński i poznański, podjął starania o
wystawienie pomników Mieszka I i Bolesława Chrobrego. Nie chodziło więc tylko o
powtórny pochówek szczątków pierwszych władców Polski, ale przede wszystkim o
ich upamiętnienie. Po śmierci arcybiskupa starania w tym kierunku podjął
hrabia Edward Raczyński.
1. Złota Kaplica, rys. z XIX w. |
Misja
księdza Wolickiego
Być może nie byłoby Złotej Kaplicy z
pomnikami Mieszka I i Bolesława Chrobrego, gdyby nie katastrofa budowlana w
katedrze z 1790 r. Szczątki pierwszego króla Polski oraz kości Mieszka I, które
miały także się tam znajdować, wydobyto z rozbitego sarkofagu i złożono w
drewnianej trumience.
2. Czternastowieczny grobowiec Bolesława Chrobrego. |
Perturbacje polityczne, zawieruchy wojenne i odbudowa
katedry spowodowały, że szczątki władców popadły w zapomnienie, no może z
wyjątkiem garstki duchownych katedralnych, kolekcjonerów starożytności i historyków.
W 1801 r. fragmenty kości królewskich otrzymał w darze Tadeusz Czacki, który z
kolei przekazał część Izabeli Czartoryskiej do jej słynnej świątyni Sybilli, a
część dostał biskup krakowski Jan Paweł Woronicz, który złożył je w Gabinecie
Historycznym w Krakowie. Wszystkie te fragmenty kości pierwszych polskich
monarchów otrzymały wspaniałe relikwiarze, bo też traktowano je jako narodowe relikwie.
Dopiero w 1815 r. duchowieństwo poznańskie podjęło sprawę pozostałych szczątków
Mieszka i Chrobrego. Postanowiono zbudować nowy, okazały sarkofag, który
zamierzono wystawić w jednej z kaplic katedralnych. Sprawą zajął się sam biskup
poznański Tymoteusz Gorzeński, który wyznaczył do wykonania tego zadania swego
zaufanego doradcę, księdza Teofila Wolickiego. Oprócz nowego sarkofagu, podjęto
decyzję o wystawieniu obu władcom okazałych pomników.
3. Ks. Teofil Wolicki. |
Wolicki podjął pertraktacje z dwoma
niemieckimi artystami światowej sławy: rzeźbiarzem Christianem Danielem Rauchem
i architektem Karlem Friedrichem Schinklem, twórcą wielu budowli na terenie
Wielkopolski, m.in.: pałacyku Radziwiłłów w Antoninie, kościoła pw. św.
Stanisława Biskupa w Buk i pałacu arcybiskupiego w Gnieźnie. Zamiast popularnych
w owym czasie rzeźb nawiązujących do antyku, Wolicki zdecydował, że pomniki
będą miały zupełnie odmienny charakter. Mieszko I miał zostać przedstawiony
jako „książę pokoju”, zaprowadzający chrześcijaństwo w Polsce, a Bolesław
Chrobry jako król-wojownik.
4. Jeden z projektów pomników Mieszka I i Bolesława Chrobrego. |
Wstępny koszt budowy pomników i sarkofagu wyceniono
na ok. 90 tys. złotych polskich. Suma ta przekraczała znacznie możliwości
kapituły katedralnej, stąd zdecydowano o zwróceniu się do Polaków ze wszystkich
zaborów z prośbą o wsparcie. W końcu upamiętnienie pierwszych władców Polski
miało charakter ogólnopolski, a nie tylko poznański. Sprawą pomników Wolicki
zainteresował dwóch wpływowych arystokratów wielkopolskich: księcia Antoniego
Radziwiłła, namiestnika Wielkiego Księstwa Poznańskiego oraz księcia Antoniego
Sułkowskiego z Rydzyny. W 1816 r. Wolicki wydał odezwę w tej sprawie, która
ukazała się we wszystkich zaborach, choć nie bez trudności. Władze Prus, a
także Rosji i Austrii z niechęcią odnosili się do podobnych akcji.
5. Wnętrze Złotej kaplicy z pomnikami Mieszka I i Bolesława Chrobrego. |
W 1818 r. pojawił się pomysł na
lokalizację pomników. W Poznania gościł przez kilka dni następca pruskiego
tronu książę Fryderyk Wilhelm, znany miłośnik gotyku. Podczas pobytu w
Poznaniu, miał okazję zwiedzić piętnastowieczną kolegiatę Najświętszej Maryi
Panny na Ostrowie Tumskim, którą władze pruskie nakazały rozebrać ze względu na
stan zachowania. Książę kategorycznie się temu sprzeciwił i kościół przetrwał.
Wówczas część osób związanych z projektem, zaproponowała to miejsce, jako
lokalizację mauzoleum pierwszych władców Polski. Pomysł ten poparły także
władze pruskie, dla których zamykanie pomników władców, stanowiących poniekąd
symbol niepodległego państwa polskiego w obrębie murów świątyni, było bardziej
do przyjęcia, niż ustawianie ich na wolnym powietrzu, w miejscu dostępnym dla
wszystkich. Zdecydowanym przeciwnikiem takiego rozwiązania był jednak ksiądz
Wolicki, a po jego śmierci także Edward Raczyński. Pomysł powracał jeszcze
kilka razy, ale został ostatecznie porzucony w 1834 r. mimo nacisków ze strony
naczelnego prezesa Wielkiego Księstwa Poznańskiego, Edwarda Flottwella.
Pierwsze
trudności
Prawdopodobnie już ok. 1819 r. Rauch
przedstawił księdzu Wolickiemu projekt pomników Mieszka I i Bolesława
Chrobrego. Sprawa budowy monumentów została jednak odłożona na prawie dziesięć
lat. Powodem tego był kryzys ekonomiczny, który dotknął Wielkie Księstwo na
początku lat dwudziestych oraz opublikowanie w 1821 r. bulli papieskiej De salutate animarum, która łączyła
diecezje: gnieźnieńską i poznańską unią personalną w osobie jednego arcybiskupa
rezydującego w Poznaniu. Przeprowadzenie tej reorganizacji schorowany
arcybiskup Gorzeński powierzył właśnie księdzu Wolickiemu. Gorzeński zmarł w
1825 r.
6. Arcybiskup Gniezna i Poznania Tymoteusz Gorzeński. |
Naturalnym następcą arcybiskupa był oczywiście ksiądz Wolicki, ale
władze pruskie przez całe trzy lata zwlekały z zatwierdzeniem tej nominacji.
Dopiero w 1828 r. zgodzono się na objęcie katedr w Gnieźnie i Poznaniu przez
ks. Wolińskiego. W tym samym roku nowy arcybiskup wydał nową odezwę do Polaków
z prośbą o wpłacanie składek na rzecz budowy pomników. Apel został tak
sformułowany, że uzyskano zgodę na jego publikację w prasie, nie tylko w zaborze
pruskim, ale także w rosyjskim, austriackim i w Rzeczypospolitej Krakowskiej.
W zamyśle Wolickiego pomniki władców, wykonane
wg projektów Raucha, miały stanąć na placu przed katedrą. O całość kompozycji
miał zadbać Schinkiel. Niestety, główny pomysłodawca upamiętnienia pierwszych
historycznych władców Polski, nie doczekał realizacji swojego projektu. Zmarł
bowiem w grudniu 1829 r. Po jego śmierci zdecydowano, że powstanie komitet
budowy pomników i mauzoleum pod kierownictwem księcia Antoniego Radziwiłła. W
jego skład weszli także: Tytus Działyński, Edward Raczyński i ks. Leon
Przyłuski. Komitet został zatwierdzony przez króla dopiero w 1832 r., jednakże
jego skład był już inny. Zabrakło w nim zdymisjonowanego w 1830 r. namiestnika
Wielkiego Księstwa, Antoniego Radziwiłła oraz Tytusa Działyńskiego, który, jako
były powstaniec listopadowy, znalazł się na emigracji.
7. Bracia Edward (siedzi) i Atanazy Raczyńscy. |
Dwaj członkowie komitetu: Raczyński i ks.
Przyłuski przejęli wszelkie dokumenty i projekty, wytworzone do tej pory przez
arcybiskupa Wolickiego i jego współpracowników. Stwierdzono jednak, że nie da
się zrealizować marzenia Wolickiego o monumentalnych pomnikach pierwszych
władców Polski ze względu na niewystarczającą ilość funduszy oraz ograniczenia
budowlane na Ostrowie Tumskim, związane z budową tam umocnień twierdzy. Ponadto
wskutek zaostrzenia kursu wobec Polaków przez ówczesnego naczelnego prezesa Edwarda
Flottwella, i tak zapewne nie uzyskano by zgody na budowę pomników w tym
miejscu. Postanowiono, że sarkofag ze szczątkami Mieszka I i Bolesława
Chrobrego, wraz z ich pomnikami, staną w jednej z kaplic katedry, specjalnie
przebudowanej na ten cel. Pomysł ten poparł nowy arcybiskup, ks. Marcin Dunin
oraz kapituła katedralna. Edward Raczyński zdecydował się na dawną kaplicę
mansjonarską pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Kaplica znajdowała się
na osi katedry za głównym ołtarzem i była największa z kaplic katedralnych,
posiadała trzy okna, a w rzucie była zbliżona do elipsy. Decyzję w sprawie
przekształcenia dawnej kaplicy mansjonarskiej w mauzoleum pierwszych polskich
władców podjęto w 1834 r.
8. Okno Złotej Kaplicy. |
Złota
Kaplica
Zanim powstała Kaplica Królów Polskich,
zwana powszechnie Złotą Kaplicą, w tym miejscu w 1406 r zbudowano kaplicę zwaną
powszechnie mansjonarską, Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, biskupią, a
wreszcie Najświętszego Sakramentu. W 1435 r. otrzymała własne organy, a w 1466 r., nowe stalle. To w
tej kaplicy umieszczono w XVI i XVII wieku grobowce biskupów: Benedykta
Izdbieńskiego, Adama Nowodworskiego i Sebastiana Branickiego. Oprócz tego, w
posadzkę wmontowano płyty nagrobne kilku kanoników. W latach dwudziestych XVI w.
przeprowadzono gruntowny remont kaplicy i przebudowano ją, być może w stylu renesansowym. Kaplica
otrzymała też kopułę z kilkoma małymi wieżyczkami, choć nie wiadomo, kiedy ją
zbudowano. W 1663 r. w kaplicy umieszczono Najświętszy Sakrament. W pierwszej
połowie XVIII wieku kaplica przeszła gruntowny remont. Otrzymała wówczas
marmurową posadzkę i nowy ołtarz. Pożar katedry z 1772 r. nieznacznie uszkodził
strop kaplicy. Został on naprawiony w 1795 r. Były to ostatnie prace
renowacyjne w kaplicy przed przekształceniem jej w mauzoleum Mieszka I i
Bolesława Chrobrego.
9. Wnętrze Złotej Kaplicy. |
Pozostał problem stylu, w jakim miała
zostać przebudowana kaplica mansjonarska. Edward Raczyński, przy wsparciu swego
brata Atanazego, znanego konesera i kolekcjonera dzieł sztuki, wpadł na zgoła
rewolucyjny pomysł: niech kaplica nawiązuje do stylu przedgotyckiego i zawiera
w sobie elementy sztuki bizantyjskiej, karolińskiej bądź ottońskiej. Taki styl,
zdaniem Raczyńskiego, był bardziej właściwy dla czasów wczesnopiastowskich.
Zresztą w latach dwudziestych i trzydziestych XIX stulecia wielu artystów, mecenasów sztuki i
arystokratów, przeżywała fascynację bizantynizmem. Studiowano więc pozostałości
architektury bizantyjskiej oraz budowli inspirowanych sztuką Cesarstwa
Bizantyjskiego na Sycylii, w Rawennie i Wenecji. Pozostał tylko wybór
architekta, który zaprojektowałby mauzoleum. Wiadomym było, że nie będzie nim
Schinkel, którego zniechęciły już ciągłe zmiany koncepcji budowy pomników obu
władców i ich otoczenia. Raczyński postanowił zwrócić się do bardzo znanego w
owych czasach polskiego architekta włoskiego pochodzenia, Francesco Marii
Lanciego. Lanci zaprojektował m.in. sarkofag Tadeusza Kościuszki na Wawelu oraz
przebudował w stylu angielskiego neogotyku romantycznego, kościół pw. św. Jadwigi
w wielkopolskim Pępowie, niedaleko Gostynia.
Projekty Lanciego przypadły Raczyńskiemu
do gustu. Kształt i wnętrza kaplicy nawiązywały do kościoła San Vitale w
Rawennie, arcydzieła sztuki bizantyjskiej we Włoszech.
10. Wnętrze kościoła San Vitale w Rawennie. |
Prace przy budowie
mauzoleum rozpoczęły się w 1835 r., a całość została całkowicie ukończona w
1841 r. W 1836 r. prace przerwano na kilka miesięcy. Było to spowodowane prośbą
Raczyńskiego, który postanowił osobiście zobaczyć działa architektury
bizantyjskiej we Włoszech. Ruszył więc w podróż, zwiedzając Wenecję, Rawennę,
Florencję, Rzym i Sycylię. Przy okazji, będąc w Rzymie, zamówił u mieszkającego
tam malarza Januarego Suchodolskiego obraz Mieczysław
I kruszy bałwany, czyli wprowadzenie do Polski chrześcijaństwa, który miał
ozdobić kaplicę.
11. J. Suchodolski "Mieczysław I kruszy bałwany". |
Drugi obraz do kaplicy zamówił hrabia Edward u innego
polskiego artysty, Edwarda Brzozowskiego. Miał on przedstawiać Bolesława
Chrobrego i cesarza Ottona III przy grobie św. Wojciecha podczas zjazdu
gnieźnieńskiego w roku 1000. Obraz ten możemy dziś oczywiście oglądać w Złotej
Kaplicy.
12. E. Brzozowski "Bolesław I Chrobry i Otton III u grobu św. Wojciecha". |
Warto pamiętać, że przy pracy nad wnętrzem kaplicy pracował cały sztab
sztukatorów, malarzy i rzeźbiarzy, a ich praca była niezwykle żmudna i
kosztowna. Ściany, wnętrze kopuły i
przedziały architektoniczne zostały pokryte płatkami czystego złota, stąd
zresztą wywodzi się nazwa kaplicy.
13. Kopuła Złotej Kaplicy. |
Równie żmudną i nie mniej kosztowną pracą
było wykonanie posadzki w formie mozaiki, którą wykonał Liborio Salandri. On
też namalował obraz Marii Wniebowziętej według Tycjana, który zamówiła
Konstancja z Potockich Raczyńska, żona Edwarda. Obraz umieszczono w ołtarzu.
14. Ołtarz z obrazem Matki Bożej Wniebowziętej. |
Najważniejszym elementem kaplicy był
oczywiście sarkofag, zawierający domniemane szczątki Mieszka I i Bolesława
Chrobrego. Wykonał go znany sztukator, kamieniarz i rzeźbiarz Gustav Hesse.
Wmontował on w sarkofag ocalałe fragmenty ze zniszczonego grobowca Bolesława
Chrobrego.
15. Sarkofag ze szczątkami Mieszka I i Bolesława Chrobrego. |
Oprócz tego, wykonał on też ołtarz, kapitele i figury aniołów. Na
początku 1841 r. w kaplicy stanęły wreszcie brązowe posągi Mieszka I i
Bolesława Chrobrego, autorstwa Raucha. Zanim dotarły do Poznania (odlano je w
hucie Lauchhammer), pokazano je na wystawie w Berlinie, gdzie spotkały się
życzliwym przyjęciem zarówno ze strony krytyków, jaki i publiczności, a nawet
pruskiego dworu. Huta Lauchhammer, zyskała rozgłos i mnóstwo zamówień na mniejsze
i większe dzieła.
16. Pomniki Mieszka I i Bolesława Chrobrego. |
Niestety, napis który Raczyński nakazał umieścić na podstawie
posągów, obok sygnatury artysty i znaku odlewni, o treści: Ofiarował do tej kaplicy Edward Nałęcz Raczyński spotkał się z
powszechną krytyką, a sam hrabia stał się celem ataków. Wprawdzie nakazał
inskrypcję usunąć, ale i tak głosy krytyki nie ustały. Załamany hrabia popełnił samobójstwo w 1845 r.
17. Wejście do Złotej Kaplicy. |
Złota Kaplica to najpiękniejsza i
najbardziej znana ze wszystkich kaplic katedry poznańskiej. Codziennie przed
kratą strzegącą do niej wejścia, ustawiają się turyści zwiedzający bazylikę
archikatedralną. Kaplica stanowi przede wszystkim mauzoleum pierwszych władców
polski. Powstała dzięki zaangażowaniu i uporowi dwóch ludzi: księdza Teofila
Wolickiego i hrabiego Edwarda Raczyńskiego.
Źródło:
Nowacki J., Dzieje Archidiecezji Poznańskiej, Tom I, Kościół
katedralny w Poznaniu. Studium historyczne, Poznań 1959.
Z. Ostrowska-Kębłowska, Architektura i budownictwo Poznaniu w latach 1780 – 1880, Poznań
2009.
Źródło
fotografii:
1. By Anonymous [CC0], via Wikimedia Commons
2. http://fotopolska.eu/129090,foto.html
3. By anonymous plate (Biblioteka Narodowa) [Public domain], via Wikimedia Commons
4. http://fotopolska.eu/221595,foto.html
5. http://fotopolska.eu/246043,foto.html
6. By Anonymous (Unknown) [Public domain], via Wikimedia Commons
7. By Carl Adolph Henning (1809-1900) (scanned from "Dialog" 85/86 (2008-2009) p. 42) [Public domain], via Wikimedia Commons
8. By Tomasz Barc (Own work) [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons
9. http://fotopolska.eu/246042,foto.html
10. By Username.Ruge (Own work) [CC BY-SA 4.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], via Wikimedia Commons
11. By Radomil talk (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC-BY-SA-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/)], via Wikimedia Commons
12. By Radomil talk (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC-BY-SA-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/)], via Wikimedia Commons
13. http://fotopolska.eu/679934,foto.html
14. By Tomasz Barc (Own work) [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons
15. http://fotopolska.eu/132114,foto.html
16. http://fotopolska.eu/985581,foto.html
17. http://fotopolska.eu/679912,foto.html
Złotej Kaplicy nie należy pomylić z Kaplicą Królewską Dawną: https://plus.google.com/u/0/+miczaAMahoj/posts/h6vpWfk7x4y
OdpowiedzUsuń