Była jedynym
dzieckiem króla Przemysła II i jego ukochanej żony, szwedzkiej królewny Ryksy (Rychezy).
Mimo smutnego dzieciństwa i niezbyt szczęśliwej młodości, gdyż zanim skończyła
dwadzieścia lata, zdążyła już dwukrotnie owdowieć i stracić narzeczonego,
została królową Czech i jako pierwsza przedstawicielka dynastii Piastów,
zasiadła na polskim tronie. Okazała się wprost stworzona do swej roli. Miała
silny charakter, nieprzeciętny intelekt i hart ducha, którego zazdrościł jej
niejeden władca. Wzbudzała miłość poddanych, szacunek wrogów, a jej zasługi dla
kultury Czech są ogromne. Pewne czeskie miasto o nazwie Hradec, na jej cześć
zaczęto nazywać Hradec Králové. Do dziś w tym mieście pamięć o ”pięknej Polce”,
królowej Elżbiecie jest wciąż żywa. Chociaż stare przysłowie mówiło, że
szczęście nie jest przeznaczeniem królowych, ona odnalazła je w miłości. Dziś w
Polsce znana jest w gruncie rzeczy tylko historykom-
mediewistom, choć, mimo, że z Polski wyjechała jako mała dziewczynka, to jednak do końca życia zachowała pamięć o Poznaniu, Wielkopolsce i grobie rodziców w poznańskiej katedrze. Oto opowieść o Elżbiecie Ryksie, królowej Czech i Polski.
mediewistom, choć, mimo, że z Polski wyjechała jako mała dziewczynka, to jednak do końca życia zachowała pamięć o Poznaniu, Wielkopolsce i grobie rodziców w poznańskiej katedrze. Oto opowieść o Elżbiecie Ryksie, królowej Czech i Polski.
Elżbieta Ryksa, źródło: Wikimedia. |
Przyszła królowa
urodziła się 1 września 1288 roku. Jest pierwszą „Polką”, której znamy
dokładną, dzienną datę urodzin i śmierci. Ten cudzysłów przy słowie Polka
wynika stąd, że oczywiście w tamtych czasach nie rozróżniano jeszcze narodów, a
co najwyżej nacje. Państwa narodowe narodziły się bowiem dopiero w XIX
stuleciu. Imię odziedziczyła mała Piastówna po swojej matce, szwedzkiej
królewnie Ryksie, drugiej żonie Przemysła II, zwanej w źródłach „ukochaną żoną”
króla. Mała Ryksa wcześnie została osierocona. Jej matka zmarła pomiędzy 1289 a
1293 rokiem, a ojciec, koronowany w 1295 roku, został zamordowany rok później w Rogoźnie. Oznacza to, że w wieku zaledwie ośmiu lat została sierotą i
zapewne nie pamiętała rodziców, a zwłaszcza matki. Zaopiekowała się nią
macocha, Małgorzata Brandenburska, trzecia żona Przemysła II. Prawdopodobnie
jeszcze za życia ojca, mała Ryksa została zaręczona z Ottonem, synem
margrabiego brandenburskiego – Albrechta III. Miało to miejsce prawdopodobnie w
1291 rok, kiedy księżniczka skończyła zaledwie 3 lata. Niestety, narzeczony
zmarł pomiędzy 1297 a 1299 rokiem. Mimo tego wiadomo było, że mała księżniczka
nie będzie narzekać na brak adoratorów. Była bowiem córką króla, a jej przyszły
mąż mógł liczyć na koronę. Zainteresował się nią i postanowił poślubić król
Czech Wacław II, który ubiegał się o tron polski i w listopadzie 1300 roku
został koronowany w Gnieźnie na króla Polski.
Wacław II Czeski, źródło: Wikimedia. |
Małżeństwo z Ryksą miało wzmocnić jego
prawa do tronu. Wacław od trzech lat był wdowcem, po śmierci swej pierwszej
żony – Guty z Habsburgów. W 1300 roku Ryksa przyjechała do Pragi i została
oddana pod opiekę księżnej Gryfiny, wdowie po księciu małopolskim i sieradzkim,
Leszku Czarnym, a prywatnie ciotce Wacława.
Dwunastoletnia
Ryksa była już, według ówczesnych zwyczajów, w wieku w którym mogła wstąpić w
związek małżeński, jednakże Wacław nie śpieszył się ze ślubem. Król nie był obojętny
na kobiece wdzięki, a źródła mówią nawet o pewnej pięknej Agnieszce, która była
królewską kochanką. W końcu jednak, ponaglany przez opata klasztoru
cysterskiego w Zbrasławiu, Wacław uległ i poślubił Ryksę 26 maja 1303 roku.
Równocześnie ze ślubem, odbyła się koronacja piętnastoletniej księżniczki na
królową Czech i Polski. Zarówno koronacja jak i ślub odbyły się w katedrze św.
Wita w Pradze. Według tradycji, koronację na królową Czech powinien dokonać arcybiskup
moguncki, a na królową Polski arcybiskup gnieźnieński. Obaj arcybiskupi
upoważnili do dokonania tej ceremonii biskupa wrocławskiego Henryka z
Wierzbnej.
Królowa Elżbieta Ryksa, źródło: Wikimedia. |
Na wyraźne życzenie męża, Ryksa zmieniła imię na Elżbieta, które było imieniem bardzo popularnej wówczas świętej, jednakże dla odróżnienia od córki
Wacława z pierwszego małżeństwa, również Elżbiety, czescy poddani nazywali
swoją królową Elżbieta Ryksa (Eliška Rejčka). Z tego małżeństwa urodziła się
córka Agnieszka, która przyszła na świat 15 czerwca 1305 roku. Wacław niedługo cieszył się z narodzin córki, zmarł bowiem zaledwie 6
dni później. Siedemnastoletnia królowa-wdowa nie została
jednak na lodzie. Oprócz tytułu, Wacław zapisał jej 20 tys. grzywien srebra i
pięć miast jako oprawę wdowią. Na czeski tron wstąpił syn Wacława II – Wacław
III. Niedługo jednak cieszył się koroną. W sierpniu następnego roku, został on
skrytobójczo zamordowany w Ołomuńcu, w drodze do Polski. Na Wacławie III
wygasła dynastia Przemyślidów, która panowała w Czechach od drugiej połowy IX
wieku. Rozpoczęła się walka o tron, w którą, chcąc nie chcąc, wmieszana również
została Elżbieta Ryksa.
Pretensje do
tronu czeskiego zgłosił książę karyncki Henryk, zięć Wacława II i Rudolf, syn króla
rzymskiego (niemieckiego), Albrechta I Habsburga. Czechy stanowiły lenno Rzeszy
Niemieckiej i Albrecht po prostu nadał to lenno synowi. Aby wzmocnić prawa
Rudolfa do korony czeskiej, Albrecht wyznaczył synowi Elżbietę Ryskę na żonę.
Rudolf Habsburg, źródło: Wikimedia. |
Polityczny charakter tego mariażu nie ulega wątpliwości, ale źródła mówią o
tym, że królowa spodobała się przyszłemu królowi, a nawet, że obdarzył on ją
miłością. Ślub odbył się we wrześniu lub październiku 1306 roku. Małżeństwo z
Rudolfem trwało mniej niż rok. Król zmarł w lipcu 1307 roku podczas walk z
czeską opozycją, a Ryksa w wieku zaledwie dziewiętnastu lat, została po raz
drugi wdową. Mąż zostawił jej jednak tyle samo pieniędzy, co Wacław, czyli 20
tys. grzywien srebra. Pieniądze i pięć miast stanowiącą jej wdowią oprawę,
zapewniły królowej-wdowie dostatnie życie. Myliłby się jednak ten, kto uważał,
że zeszła ona już ze sceny politycznej.
Po śmierci
Rudolfa, ponownie doszło do wojny o koronę czeską. Do walki znowu stanął Henryk
karyncki, a jego rywalem był kolejny Habsburg, brat zmarłego Rudolfa, Fryderyk
Piękny. Ryksa opowiedziała się po stronie Fryderyka, niestety, kiedy królowa
przebywała w Pradze, Henryk zajął to miasto. Ryksie niełatwo było przebywać na
Hradczanach, otoczonej przez wrogów. Najwięcej przykrości spotykało ją zapewne
ze strony pasierbicy – Elżbiety, córki Wacław II z pierwszego małżeństwa. Nie
mogła ona przebaczyć macosze tego, że Rudolf zaproponował małżeństwo Ryksie, a
nie jej. Elżbieta była zaledwie trzy lata młodsza od Ryksy, ale, jak mówią
źródła, ustępowała jej pod względem urody i inteligencji. Obie panie były
jednak w równym stopniu dumne i ambitne, nietrudno więc zgadnąć, że znienawidziły się. Królowa-wdowa jednak wytrwała, a kiedy sytuacja zaczęła robić się dla niej
niebezpieczna, uciekła w przebraniu z Pragi z córeczką Agnieszką i dołączyła do
oddziałów Fryderyka. Następnie zaś została przewieziona do Klosterneuburga w
Austrii. Ostatecznie, zwycięsko z wojny o władzę nad Czechami wyszedł Henryk,
który w 1308 roku zawarł pokój ze swoimi przeciwnikami. Pozwolił też wrócić Elżbiecie
Ryksie do swych dóbr w Czechach. Królowa osiadała w Hradcu i spędziła w nim
dziesięć lat, podczas których miasto przeżywało swój rozkwit, a królowa-wdowa stworzyła
tam wspaniały dwór i podjęła szereg inicjatyw na polu mecenatu artystycznego i dokonała
licznych fundacji. Ufundowała m. in. okazały kościół św. Ducha i księgi
liturgiczne, z których mnóstwo ozdobiono jej podobiznami. Odtąd Hradec nazwano
Hradec Králové. Wkrótce nastąpiła kolejna zmiana na tronie czeskim i po śmierci
Henryka Karynckiego w 1310 roku, królem został Jan Luksemburski, który pojął za
żonę wspomnianą już Elżbietę, pasierbicę Ryksy.
Makieta średniowiecznego Hradec Kralove, źródło: Wikimedia. |
Po kilku latach
panowania Jana, wybuchł bunt możnowładztwa czeskiego przeciw jego rządom.
Czechom nie podobała się zbyt liczny orszak niemieckich doradców otaczających
króla. Na czele buntu stanął ambitny i wpływowy magnat Henryk z Lipy, który
był już wtedy… kochankiem naszej bohaterki. Do nawiązania romansu między nimi
doszło najprawdopodobniej pomiędzy 1310 a 1315 roku. Trudno dziwić się
Elżbiecie Ryksie. Nie skończyła jeszcze trzydziestu lat, była piękna,
wykształcona i była królową. Dlaczego miałaby rezygnować z osobistego szczęścia?
Henryk w Lipy został w 1315 roku uwięziony, ale Ryksa w dalszym ciągu popierała stronników ukochanego. W
rok później co prawda Henryk wyszedł z więzienia, ale wojna jeszcze się nie
skończyła. W tym samym czasie Agnieszka, córka Ryksy i Wacława II, została
wydana za mąż na śląskiego Piasta, księcia jaworskiego Henryka. W 1318 roku
doszło do porozumienia walczących stron, Henryk wrócił do łask, a niemieccy
doradcy Jana wyjechali z Czech. Wkrótce Henryk i „hradecka królowa” zostali
nawet przyjaciółmi Jan, a ten, jak mówią źródła, ze wszystkich czeskich
możnowładców najbardziej poważał Henryka i Ryksę. Henryk został mianowany
najwyższym marszałkiem i hetmanem Moraw. Wkrótce, królowa odsprzedała Janowi
swoje hradeckie dobra i przeniosła się wraz ze swoim kochankiem do Starego
Brna. Przebywała w nim do końca życia.
Jan Luksemburski, źródło: Wikimedia. |
Pobyt w Starym
Brnie wiąże się również z działalnością fundacyjną królowej. Jej największym
osiągnięciem było ufundowanie wspaniałego klasztoru cysterek i kościoła
Najświętszej Marii Panny. Jako ciekawostkę dodam, że klasztor
był w posiadaniu cysterek do 1783 roku, a później przejęli go augustianie.
Jednym z augustiańskich opatów tego klasztoru był Gregor Mendel, pionier
genetyki. Dzięki licznym nadaniom, klasztor ten stał się nie tylko
najbogatszym, ale także największym klasztorem w Czechach. Ryksa ufundowała też
księgi liturgiczne na potrzeby sióstr z tego klasztoru.
Dawny kościół i klasztor cysterek w Starym Brnie, źródło: Wikimedia. |
W 1329 roku królowa
przeżyła osobistą tragedię. Zmarł jej ukochany, Henryk z Lipy. Został on
pochowany we wspomnianym klasztorze cysterek. Ostatnie lata życia spędziła
królowa z dala od polityki, w zaciszu klasztoru, zajmując się głównie robótkami
ręcznymi i modlitwą. W 1333 roku, wybrała się jeszcze ze swoją córką Agnieszką
na pielgrzymkę do Nadrenii. Dwa lata później, 19 września 1335 roku, królowa
Czech i Polski Elżbieta Ryksa zmarła. Kazała się pochować w ufundowanym przez
siebie klasztorze cysterek w Starym Brnie u boku mężczyzny, którego kochała
miłością prawdziwą, a nie ze względu na politykę. W swoim testamencie, oprócz
licznych darowizn na rzecz czeskich klasztorów, pamiętała o ziemi swoich
przodków. Poczyniła znaczne zapisy na rzecz poznańskiej katedry, w zamian za
msze za dusze rodziców. Uwzględniła też w swej ostatniej woli klasztory:
cysterek w Owińskach i klarysek w Gnieźnie.
Elżbieta Ryksa, źródło: Wikimedia. |
Mimo, że
wcześnie opuściła Poznań i Wielkopolskę, pamiętała jednak o ziemi swych
przodków. Dała się poznać jako kobieta niezwykle energiczna, mądra i wytrwała.
Świadoma obowiązków, jakie nałożyło na nią królewskie pochodzenia i rola, jaką
wyznaczyła jej historia, nie zrezygnowała jednak ze swojego osobistego
szczęścia, choć w tamtych czasach jej związek z Henrykiem z Lipy z pewnością
budził zgorszenie. W Polsce co prawda, mało się o niej nie pamięta, ale Czesi,
a zwłaszcza mieszkańcy Hradec Králové, doceniają rolę swojej królowej. Co roku
w tym mieście organizuje się festiwal ku czci królowej Elżbiety. Odbywa się
wtedy jarmark średniowieczny, turniej rycerski i uroczysty przejazd orszaku
królowej Elżbiety Ryksy.
Źródło:
W. Iwańczak, Elżbieta Ryksa – królowa, kobieta, mecenas sztuki, w: Nasi Piastowie, „Kronika Miasta Poznania”,
nr, 2, 1995.
K. Jasiński, Ryksa Elżbieta – Boemie et Polonie bis Regina, www.wbc.poznan.pl
Fascynująca biografia. Pokazuje, jak w gruncie rzeczy podobni do nas byli ci wszyscy średniowieczni królowie, te książątka i księżniczki, o których przyszłości decydowano w momencie narodzin, a zaślubiano, zanim jeszcze odrośli od ziemi. Wypełniali swoją dynastyczną rolę, ale przecież wcale nie rezygnowali z osobistego szczęścia. Musieli tylko zdobyć się na dziesięć razy więcej odwagi niż my, by o nie walczyć. Świetnie, że była wśród nich piękna Polka. Dziękuję za przypomnienie tej historii!
OdpowiedzUsuńW gruncie rzeczy należy jednak pamiętać, że Ryksie było łatwiej, niż innym księżniczkom. Była królową-wdową, właściwie już bez obowiązków wobec dynastii i kraju, a przy tym kobietą wpływową i majętną, tak więc jej związkowi z równie wpływowym i majętnym magnatem, nikt nie mógł przeszkodzić, nawet, jeśli budził zgorszenie.
OdpowiedzUsuńTekst fainy, jednak z racji na to forum dałbym wiekszy nacisk na związki Ryksy z Wlkp. Nie ma słowa o Owińskach jak wiadomo tam się wychowywała u boku opatki Anny ciotki od Przemysła II w klasztorze cysterek...
OdpowiedzUsuń1 września za rok obchodzimy okrągłą rocznicę jej urodzin - 730 lat
OdpowiedzUsuńHenryk Karyncki nie umarł w 1310 r.
OdpowiedzUsuń