P
|
oznań
wszedł w skład niepodległej Rzeczpospolitej jako miasto duże, zadbane i
nowoczesne. Rozwój przestrzenny miasta i boom budowlany spowodowany likwidacją
umocnień twierdzy na początku XX wieku, doprowadził do nadrobienia
kilkudziesięcioletnich zaległości.
Bez popadania w megalomanię należy
stwierdzić, że Poznań okresu międzywojennego to metropolia na wskroś
europejska, niemniej jednak, pierwsze lata rozwoju miasta po odzyskaniu
niepodległości, upłynęły pod znakiem realizacji planów i założeń opracowanych przez
Josepha Stübbena jeszcze przed I wojną światową.
Stübben
i jego koncepcje
Niemiecki urbanista zaprojektował
rozwój Poznania w oparciu o sieć pofortecznych dróg i ulic, tzw. ringów. Ponadto,
zaplanował intensywną rozbudowę miasta w kierunku zachodnim, zwłaszcza na
Grunwaldzie. Tam też doprowadzono linie komunikacyjne. Przypomnijmy jednak, że
przed wojną zwarta zabudowa Grunwaldu kończyła się na linii ulic:
Przybyszewskiego – Reymonta, linie tramwajowe dochodziły do okolic ulicy
Ostroroga i tak zostało aż do lat sześćdziesiątych XX wieku. Oczywiście, miasto rozwijało
się także w innych kierunkach, głównie na północy i wschodzie (w połowie lat dwudziestych zbudowano Osiedle Warszawskie), ale nie zmieniło to ogólnych tendencji
rozwojowych. Utrzymano też koncepcje Stübbena w zakresie budownictwa
reprezentacyjnego. Budynki użyteczności publicznej budowano na ringach, zwanych
teraz Wałami, na wolnych placach, często w pobliżu gmachów powstałych jeszcze
na początku XX wieku. W omawianym okresie wzniesiono m.in.: Dom Akademicki Uniwersytetu
Poznańskiego (ob. D.S. Hanka), Wyższą Szkołę Handlową (ob. budynek Uniwersytetu
Ekonomicznego przy Al. Niepodległości), Dom Żołnierza, Ubezpieczalnię przy ul.
Dąbrowskiego (ob. ZUS) i Izbę Rzemieślniczą.
1. D.S. Hanka (1925-29). |
Miasto
zmienia wygląd
Dla kogoś, kto widział
Poznań w 1914 r. i przyjechał tu ponownie, powiedzmy w 1920 r., miasto zmieniło
się radykalnie. Przede wszystkim usunięto niemieckie pomniki, mające przypominać
o tym, kto tu rządzi. Zniknęły więc monumenty: Bismarcka, „Lwa Nahodu”,
brandenburskiego żołnierza oraz cesarzy: Wilhelma I i Fryderyka III. Na szczęście,
nie rozebrano budynków Dzielnicy Cesarskiej, mających głosić chwałę Niemiec,
choć z pewnością budziły one niechęć społeczeństwa polskiego, zwłaszcza zamek Wilhelma II. Ponadto,
zmieniono nazwy ulic, a także spolszczono szyldy i napisy. Poniemieckie budynki
w Dzielnicy Cesarskiej oddano Uniwersytetowi Poznańskiemu i urzędom. Wkrótce
okazało się, że trzeba było zbudować nowe gmachy użyteczności publicznej.
Nadano im formę nawiązującą do klasycyzmu, co widać zwłaszcza na przykładzie
gmachu Wyższej Szkoły Handlowej przy Al. Niepodległości. Nieco odmienne formy
przybrał jedynie budynek Ubezpieczalni na Jeżycach.
2. Budynek ZUS (dawniej Ubezpieczalnia) na Jeżycach. |
Formy klasycystyczne nadano
też późniejszym inwestycjom miejskim, jak Zakład Siły i Światła przy ul. Grobla
i restauracji „Magnolia” przy ul. Głogowskiej. Budowle neoklasycystyczne miały
stanowić rodzaj przeciwwagi dla monumentalnych gmachów wilhelmińskich. W
przeciwieństwie do Warszawy, w międzywojennym Poznaniu nie powstały wieżowce.
Ordynacja budowlana zabroniła bowiem wznoszenia budynków wyższych, niż 17,5 m
do gzymsu koronującego.
3. Restauracja "Magnolia" (architekt: W. Czarnecki). |
Wille
i kamienice
W momencie uzyskania
niepodległości przez Polskę i włączeniu Poznania w jej skład, z miasta
wyjechało ok. 40 tys. Niemców i zniemczonych Żydów. Pozostawili po sobie domy i
mieszkania, z czego wiele znajdowało się w najbardziej pożądanych częściach
miasta: w rejonie ul. Matejki na Łazarzu, na Jeżycach oraz na Sołaczu.
Oczywiście, zbyt długo nie stały one puste, tym bardziej, że założony właśnie
uniwersytet rozpoczął starania o ściągnięcie do miasta wybitnych naukowców z
innych dzielnic kraju, a ponadto należało zapełnić etaty urzędnicze, opuszczone
przez Niemców. Polacy sprowadzani do Poznania, musieli gdzieś mieszkać. W tej
sytuacji pojawiło się zjawisko spekulacji domami. Wyjeżdżający z miasta Niemcy,
musieli tanio sprzedawać swoje dotychczasowe nieruchomości, a z kolei ich
nabywcy, odsprzedawali je później Polakom z dużym zyskiem.
4. Budynek Główny Uniwersytetu Ekonomicznego. |
Charakterystycznym
zjawiskiem dla międzywojennego Poznania, była utrata na znaczeniu takich
dzielnic, jak Wilda i przyłączona w 1925 r. Starołęka, postrzegane jako
dzielnice robotnicze oraz degradacja Śródki i Chwaliszewa. Natomiast znacznie
wzrósł prestiż Łazarza, Grunwaldu i przede wszystkim Sołacza. Co do Sołacza, to
stał się on elitarną dzielnicą Poznania, zamieszkiwaną głównie przez profesorów
tutejszych uczelni i wyższych urzędników miejskich. Co ciekawe, Stübben
projektował tę dzielnicę jako miejsce zamieszkania dla niezbyt zamożnych
przedstawicieli niemieckiej klasy średniej, ale Sołacz, pięknie położony poza
miastem, wśród ogrodów, zyskał popularność przedstawicieli poznańskich elit i
wkrótce mieszkanie tam stało się synonimem wysokiej pozycji społecznej, co
oczywiście wpłynęło na wzrost cen ziemi na tym obszarze. Mieszkańcom nie
przeszkadzał nawet brak sieci handlowej i problemy z dojazdem komunikacją publiczną
do centrum.
W okresie
międzywojennym zmienił się także wygląd fasad kamienic. Nie mamy już do
czynienia z przepięknie zdobionymi secesyjnymi kamienicami. Kamienice i wille
budowane w latach dwudziestych i trzydziestych mają już znacznie skromniejsze fasady, choć nie były
one pozbawione smaku i elegancji, nie mniej, daleko im do okazałych kamienic
poznańskiej „belle epoque”. Budynki mieszkalne z okresu międzywojennego mają
bardziej geometryczne formy o oszczędnej dekoracji fasady. Co ciekawe, w
omawianej epoce, znacznie obniżano wysokość pomieszczeń w kamienicach. Każdy,
kto miał okazję mieszkać, czy chociażby przebywać w oryginalnej kamienicy
zbudowanej na przełomie XIX i XX wieku, z pewnością zwróci uwagę na fakt, że
mieszkania w tychże kamienicach były niezwykle wysokie, co stanowi pewien
problem przy ogrzaniu tak dużych powierzchni. W okresie międzywojennym, mieszkania
były już znacznie niższe. Wiązało się to ze wspomnianymi ograniczeniami co do
wysokości wznoszonych gmachów.
Jak pamiętamy, nie mogły być one wyższe niż 17,5 m. Obniżono więc wysokość pomieszczeń, aby tym sposobem zmieścić jeszcze jedną kondygnację z dodatkowymi mieszkaniami. Utrzymał się za to zwyczaj budowania dużych kuchni, które stawały się najważniejszymi pomieszczeniami w mieszkaniach, zwłaszcza w okresie zimowym, gdzie rezygnowano z ogrzewania części pokojów. W łazienkach zaś instalowano najnowocześniejsze urządzenia sanitarne. Upowszechnienie gazu prowadziło do instalowania kuchni gazowych, przynajmniej w zamożniejszych domach, ale nie rezygnowano z kuchni węglowych. Z czasem upowszechniło się także oświetlenie elektryczne, choć w wielu domach pozostały stare, poczciwe lampy naftowe.
6. Kamienica przy ul. Reja 2 (przełom lat 20. i 30. XX w.). |
Jak pamiętamy, nie mogły być one wyższe niż 17,5 m. Obniżono więc wysokość pomieszczeń, aby tym sposobem zmieścić jeszcze jedną kondygnację z dodatkowymi mieszkaniami. Utrzymał się za to zwyczaj budowania dużych kuchni, które stawały się najważniejszymi pomieszczeniami w mieszkaniach, zwłaszcza w okresie zimowym, gdzie rezygnowano z ogrzewania części pokojów. W łazienkach zaś instalowano najnowocześniejsze urządzenia sanitarne. Upowszechnienie gazu prowadziło do instalowania kuchni gazowych, przynajmniej w zamożniejszych domach, ale nie rezygnowano z kuchni węglowych. Z czasem upowszechniło się także oświetlenie elektryczne, choć w wielu domach pozostały stare, poczciwe lampy naftowe.
7. Willa przy ul. Grunwaldzkiej (1930). |
Podobne tendencje zaznaczyły
się także w zakresie budownictwa willowego. Wille, symbol wyższego statusu
społecznego, cieszyły się popularnością wśród bogatszych poznaniaków, ale po
1918 r. budownictwo tego typu znacznie różniło się od willi z okresu przed I
wojny światowej. Budynki wznoszone w Poznaniu okresu międzywojennego były
znacznie skromniejsze, często dwumieszkaniowe, ale z mniejszą liczbą pokoi,
które były mniejsze, niż w latach wcześniejszych. Pozwoliło to obniżyć koszty,
poprzez rezygnację, zdaniem oszczędnych poznaniaków, ze zbędnego luksusu.
Często jednak zacierały się różnice pomiędzy willą, a domem czynszowym o 2-3
mieszkaniach. Nie mniej, taki model budownictwa willowego preferowały banki,
kredytujące budowę nowych zespołów willowych. W omawianych czasach, powstały
całe zespoły willowe przy ulicach: Ostroroga – Zakręt, czy Lubeckiego, a więc
w preferowanym przez mieszkańców i najbardziej pożądanej, zachodniej części
miasta. Najpiękniejsze wille międzywojennego Poznania, powstały przy ulicy
Grunwaldzkiej, a także nieco
skromniejsze, przy Reymonta. Podobne zespoły willowe powstały też na południe
od ulicy Hetmańskiej i na Jeżycach, w kwartale północnym, aż do Ogrodu
Botanicznego. Zabudowywano też kolejne kwartały Sołacza okazałymi domami.
Budownictwo
spółdzielcze i komunalne
Kolejny typem
budownictwa mieszkaniowego, które rozwinęło się w przedwojennym Poznaniu, było
budownictwo spółdzielcze. Spółdzielnie mieszkaniowe powstały jeszcze za czasów
pruskich, więc pomysł nie był nowy w stolicy Wielkopolski. Liczba ludności
Poznania rosła, a mieszkań brakowało, stąd powstawały nowe domy spółdzielcze. W
latach 20. zbudowano niezwykle piękny, neobarokowy budynek dla pracowników
Poznańskiej Kolei Elektrycznej przy ul. Słowackiego. Później powstały kolejne,
skromniejsze rozwiązania. Władysław Czarnecki zaprojektował domy spółdzielcze
dla pracowników tramwajowych przy ulicach: Grodziskiej i Szamotulskiej. W
latach trzydziestych z kolei postawiono na szeregowce, wzorowane na warszawskim Towarzystwie
Osiedli Robotniczych. Takie osiedle powstało przy ul. Promienistej.
8. Dom Tramwajarza (1925-27). |
Obok spółdzielni
budujących domy dla pracowników cywilnych, powstały także mieszkania dla
pracowników wojska, przy ulicach: Grunwaldzkiej, Wojskowej i Niecałej oraz
Szelągowskiej i na Łazarzu. Przy Grunwaldzkiej i Przybyszewskiego z kolei,
postały budynki przeznaczone dla urzędników. Dla pracowników Urzędu
Wojewódzkiego, zbudowano kamienice przy ul. Kościuszki, a dla pracowników
Uniwersytetu Poznańskiego, przy Libelta.
9. Domy robotnicze przy ul. Kościuszki. |
Kolejnym problemem,
przed którym stanął poznański magistrat, była kwestia mieszkań dla mniej
zarabiających. Postanowiono zaradzić temu, budując tanie bloki mieszkalne. Wzorcowy
zespół takich budynków zaprojektował jeden z najwybitniejszych architektów
poznańskich tamtych czasów, choć rodem ze Lwowa, Władysław Czarnecki. Osiedle,
zaprojektowane przez Czarneckiego, stanęło w kwartale ulic: Rolnej i Wspólnej.
W środku zabudowań, powstał ogródek jordanowski dla dzieci.
Budownictwo
miejskie
Wydatki na inwestycje stanowiły
lwią część miejskiego budżetu w okresie międzywojennym. Do najpilniejszych prac
zaliczano modernizację kanalizacji, oświetlanie ulic, wodociągów itp. Mimo
trudności finansowych, pogłębianych przez kryzys początków lat dwudziestych, a później
Wielki Kryzys z 1929 r i jego skutki, udało się zbudować nowe szkoły, łaźnie
miejskie, szpitale, unowocześnić gazownie i rozbudować sieć tramwajową. O
budynkach akademickich i urzędach, wspomniałem już wyżej.
10. Hotel Polonia (1929). |
Pod koniec XIX i na
początku XX wieku, większość budynków użyteczności publicznej budowano w stylu
neoromańskim i neogotyckim. Były to gmachy monumentalne, ciężkie, mające głosić
wielkość II Rzeszy i jej kaisera. W okresie międzywojennym, dla odróżnienia od
czasów niewoli narodowej, w Poznaniu budowano raczej w stylu bardziej
„narodowym”, neobarokowym i neoklasycystycznym. Jak już wspomniałem, stolica
Wielkopolski miała szczęście do wybitnych architektów. Wystarczy wymienić
chociażby: Rogera Sławskiego, Stefana Cybichowskiego, Adama Ballanstedta,
Mariana Andrzejewskiego, czy wspomnianego już Władysława Czarneckiego. Wszyscy
oni, a zwłaszcza Sławski, preferowali style historyzujące i niechętnie odnosili
się do modernizmu. Największą inwestycją okresu międzywojennego w Poznaniu były
oczywiście Targi Poznańskie, a przede wszystkim Powszechna Wystawa Krajowa z
1929 r.
Wiele ze zbudowanych wtedy gmachów, stoi do dziś, choć pełnią już inne funkcje. Wymienić można tu chociażby Collegium Chemicum i Anatomicum UAM oraz dawny Hotel Polonia. Co ciekawe, choć naczelnym architektem Targów był znany z zamiłowania do klasycyzmu Sławski, to większość pawilonów budowanych m.in. z okazji PeWuKi, powstało w stylach nowoczesnych i to raczej one wzbudzały większe zainteresowanie publiczności.
Sławski skupił się na budynkach administracyjnych i oficjalnych, jak choćby Hali Reprezentacyjnej na rogu ulic: Roosevelta i Bukowskiej. PeWuKa to interesujące starcie młodych architektów, głównie z Warszawy i Łodzi, tworzących w nowym stylu, ze zwolennikami historyzmu. O ile lata dwudzieste należały do „klasyków”, tak w latach trzydziestych coraz więcej willi i kamienic nosiły już cechy modernizmu.
11. PeWuKa - Pawilon Przemysłu Wódczanego (architekt: J. Müller). |
Wiele ze zbudowanych wtedy gmachów, stoi do dziś, choć pełnią już inne funkcje. Wymienić można tu chociażby Collegium Chemicum i Anatomicum UAM oraz dawny Hotel Polonia. Co ciekawe, choć naczelnym architektem Targów był znany z zamiłowania do klasycyzmu Sławski, to większość pawilonów budowanych m.in. z okazji PeWuKi, powstało w stylach nowoczesnych i to raczej one wzbudzały większe zainteresowanie publiczności.
12. PeWuKa - Pawilon Przemysłu Szklanego (architekci: J. Goliński, H. Łagowski). |
Sławski skupił się na budynkach administracyjnych i oficjalnych, jak choćby Hali Reprezentacyjnej na rogu ulic: Roosevelta i Bukowskiej. PeWuKa to interesujące starcie młodych architektów, głównie z Warszawy i Łodzi, tworzących w nowym stylu, ze zwolennikami historyzmu. O ile lata dwudzieste należały do „klasyków”, tak w latach trzydziestych coraz więcej willi i kamienic nosiły już cechy modernizmu.
13. Hala Reprezentacyjna MTP (1929) - (architekt: R. Sławski). |
Oczywiście w tak
krótkim tekście, nie dało się zawrzeć wszystkiego. Zabrakło tu miejsce na
omówienie architektury sakralnej tego okresu, ale co się odwlecze, to nie
uciecze. Poświęcę temu tematowi odrębny tekst, bo temat jest tego warty, a
Poznań międzywojenny słynie z pięknych kościołów, zbudowanych przed wojną.
Źródło:
J. Skuratowicz, Architektura, w: Dzieje
Poznania, t. 2 1793-1945,, cz. 2 1918 – 1945, Warszawa – Poznań, 1998.
J. Skuratowicz, Architektura Poznania w latach 1919 – 1939, w: Lata dwudzieste, lata trzydzieste, „Kronika Miasta Poznania, nr 4,
1996.
Źródło
fotografii:
1.By MOs810 (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC BY-SA 4.0-3.0-2.5-2.0-1.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0-3.0-2.5-2.0-1.0)], via Wikimedia Commons
2. By MOs810 (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC BY-SA 4.0-3.0-2.5-2.0-1.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0-3.0-2.5-2.0-1.0)], via Wikimedia Commons
3. By Radomil talk (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC-BY-SA-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/)], via Wikimedia Commons
4. By Leinad (Own work) [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons
5. By MOs810 (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC BY-SA 4.0-3.0-2.5-2.0-1.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0-3.0-2.5-2.0-1.0)], via Wikimedia Commons
6. By MOs810 (Own work) [CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], via Wikimedia Commons
5. By MOs810 (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC BY-SA 4.0-3.0-2.5-2.0-1.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0-3.0-2.5-2.0-1.0)], via Wikimedia Commons
6. By MOs810 (Own work) [CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], via Wikimedia Commons
7. By Lukasz pob (Own work) [CC BY-SA 3.0 pl (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en)], via Wikimedia Commons
8. By Radomil (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC-BY-SA-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/)], via Wikimedia Commons
9. By MOs810 (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC BY-SA 4.0-3.0-2.5-2.0-1.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0-3.0-2.5-2.0-1.0)], via Wikimedia Commons
10. By nn (Album Powszechnej Wystawy Krajowej, wyd. 1929) [Public domain], via Wikimedia Commons
11. http://fotopolska.eu/1099063,foto.html
12. http://fotopolska.eu/684633,foto.html
11. http://fotopolska.eu/1099063,foto.html
12. http://fotopolska.eu/684633,foto.html
13. By nn (Album Powszechnej Wystawy Krajowej, wyd. 1929) [Public domain], via Wikimedia Commons
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz