Poznańskie koziołki

wtorek, 29 listopada 2011

Most znany i nieznany


Tym mostem przejeżdżają codziennie tysiące poznaniaków i to zarówno samochodami, jak i tramwajami. Łączy on Górny i Dolny Taras Rataj z Wildą. Można z niego podziwiać wspaniałą panoramę brzegów Warty, malowniczo porośniętych drzewami i krzewami. Mimo to rzadko kiedy widać na nim pieszych. Bez tego mostu mieszkańcy Rataj, pracujący na Wildzie, Górczynie, Łazarzu i Junikowie, nie wyobrażają sobie chyba życia codziennego. Sam autor poniższych słów przejeżdża przez ten most dwa razy dziennie: do- i z pracy. Jest to także jeden z najnowocześniejszych mostów w Poznaniu, a mimo to, nie jest on tak znany i podziwiany jak most Św. Rocha, czy most Jordana. Nie jest on także wpisany w krajobraz Śródmieścia, jak mosty: Bolesława Chrobrego, Mieszka I, czy Królowej Jadwigi. Stoi zupełnie na uboczu. Mowa tu o moście Przemysła I.

Most Przemysła I, źródło: Wikimedia.

Pierwsze projekty tego mostu powstały już w okresie międzywojennym, z pewnym wyprzedzeniem w
stosunku do ówczesnych potrzeb komunikacyjnych. Planowali zbudować go także okupanci niemieccy., ostatecznie jednak poważnie zabrano się do jego projektowania tuż po wojnie. W 1949 powstał pierwszy projekt w trzech wariantach, wykonanym przez profesora Politechniki Poznańskiej i znanego budowniczego mostów – Lucjana Ballenstedta, twórcy projektów m. in. mostów: Bolesława Chrobrego, Św. Rocha, Królowej Jadwigi i mostu Uniwersyteckiego. Projekt zakładał budowę mostu z niezbyt szeroką jezdnią, torami tramwajowymi, chodnikami dla pieszych i, co szczególnie interesujące, trasą rowerową. Sylwetka mostu nawiązywać miała do architektury z przełomu wieków: XIX i XX i w ten sposób wpasować się w zabudowę Wildy. Planowano nazwać go Mostem Odrodzenia. Projekt nie doczekał się jednak realizacji.

Do pomysłu budowy mostu, jako części składowej Trasy Hetmańskiej, powrócono pod koniec lat 60. w zupełnie innych, niż poprzednio warunkach. Na prawym brzegu Warty powstała ogromna, licząca ponad sto tysięcy mieszkańców dzielnica Rataje, a na prawym znacznie rozrosła się i powiększyła zaludnienie stara dzielnica Wilda. Budowa trasy i przeprawy mostowej przez Wartę, łączącej obie dzielnicę, stała się koniecznością. Opracowano nowy projekt budowy mostu. Zlecono to zadanie Gdańskiemu Biurowi Projektów Budownictwa Komunikacyjnego. Głównym projektantem został mgr inż. Maksymilian Wolff. Most wybudowało Płockie Przedsiębiorstwo Robót Mostowych. Kierownikiem budowy został zaś mgr inż. Ryszard Mądry, absolwent Politechniki Poznańskiej.

Rozpoczęto budowę mostu w roku 1969 a zakończono w 1973. Zastosowano podczas jego budowy nowoczesne formy architektoniczne. Jest to największy, jak dotąd, most wykonany z betonu sprężonego w Polsce. Jego ustrojem nośnym jest wieloprzęsłowa rama na podporach w kształcie litery Y. Całkowita długość mostu wynosi 215 m, a szerokość – 30,78 m. Znajdują się na nim dwie jezdnie o szerokości 7 m każda, torowisko tramwajowe o szerokości 9 m i chodniki z każdej strony o szerokości 3 m.  

Most Przemysła I ma zarówno nowoczesne formy architektoniczne, jak również nowoczesne rozwiązania konstrukcyjne. Składa się z sześciu betonowych dźwigarów, połączonych żelbetową (betonowo-zbrojoną) płytą pomostową, które to elementy wzajemnie współpracują w przenoszeniu obciążeń i stanowią jeden szeroki ustrój nośny. Dźwigary zostały sprężone kablami ze stali o wysokiej wytrzymałości. Odstępy między dźwigarami ustalono odpowiednio do rozkładu obciążeń na moście. Pomimo tego, że został oddany do użytku prawie czterdzieści lat temu, dalej należy on do najnowocześniejszych mostów w Polsce. Kształt i formy konstrukcyjne zostały opracowane z wielką starannością.

Panorama Warty z mostu Przemysła I, źródło: Wikimedia.

Niestety, pomimo oczywistych walorów mostu Przemysła I, nie jest on zauważalny przez przeciętnego poznaniaka, być może dlatego, że leży na obrzeżach śródmieścia Poznania z dala od tras spacerowych. Może dlatego trudno zobaczyć na nim pieszych. Wzdłuż Warty nie ma (a szkoda) promenad spacerowych, więc nie sposób podziwiać go z tej strony. Nie jest on widoczny również z mostu Królowej Jadwigi, ze względu na odległość i liczne zakola rzeki. Przez most codziennie przyjeżdża tysiące ludzi, jednak dla większości z nich jest to po prostu element Trasy Hetmańskiej, codzienna droga do pracy i szkoły. Kierowcy, nawet stojąc z korkach, nie są w stanie podziwiać piękna brzegów Warty. Jest to możliwe tylko przez okna tramwajów, ale kto ma na to czas, zwłaszcza rano przed pracą...

Źródło:
A. Ryżyński, Most Przemysła I w Poznaniu, w: Nasi Piastowie, „Kronika Miasta Poznania”, nr 2, 1995.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zobacz także

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...