P
|
rzez
cały okres międzywojenny Polskę i Rumunię łączył sojusz wojskowy, bardzo dobre
stosunki polityczne, a przede wszystkim wspólna granica, która okazała się
zbawienna we wrześniu 1939 r. Jednym z licznych gestów przyjaźni ze strony
rządu polskiego w stosunku do władz Rumunii, było mianowanie króla Karola II
honorowym dowódcą 57. Pułku Piechoty Wielkopolskiej.
Odznaczonemu
orderem wojennym Virtuti Militari 57. Pułkowi Piechoty Wielkopolskiej, którego
szefostwo przyjął Jego Królewska Mość Karol II Król Rumunii, nadaję, jako
Zwierzchnik Sił Zbrojnych, na postawie art. 63 ust. 1 ustawy konstytucyjnej
oraz art. 2 § 1 dekretu Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 9 maja 1936 r. o
sprawowaniu zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi (Dz. U. R. P. Nr 38, poz. 286)
nazwę „57. Pułk Piechoty Karola II Króla Rumunii”. [podpisano]:
Minister Spraw Wojskowych Kasprzycki
(generał dywizji) i Prezydent Rzeczypospolitej I. Mościcki. Na mocy tego
rozporządzenia znany i zasłużony pułk piechoty z Wielkopolski otrzymał nowego
szefa, którym został król Rumunii.
1. Karol II król Rumunii. |
W przedwojennym Wojsku Polskim rozróżniano
dwa rodzaje szefostw oddziałów wojskowych: rzeczywiste i honorowe. Na szefów
rzeczywistych wybierano osoby żyjące, jeśli wyraziły na to zgodę. W drugim
przypadku, szefami honorowymi mogły zostać postacie historyczne, oczywiście już
nieżyjące, które w jakiś sposób starano się upamiętnić. O wyborze danej postaci
historycznej na szefa (właściwie patrona) pułku decydowali oficerowie tej
formacji. Szefem honorowym zostawała osoba, której pamięć była kultywowana w oddziale,
a jednocześnie mogła ona służyć za wzór żołnierzom tej formacji. Dowództwo
pułku, aby otrzymać zgodę na otrzymanie szefa honorowego, wysyłało odpowiednio
umotywowany wniosek do właściwej komórki podległej Ministerstwu Spraw Wojskowych,
która wydawała stosowną decyzję. Na rzeczywistego szefa pułku, który de facto i
tak był szefem honorowym, z reguły powoływano osobę szczególnie zasłużoną dla
wojskowości polskiej lub inną postać, którą chciano w ten sposób uhonorować. Z
reguły szefami rzeczywistymi zostawali polscy oficerowie, jak choćby Józef
Piłsudski. Pierwszym cudzoziemcem, który został szefem polskiego pułku był król
Rumunii Karol II, a decyzja o mianowaniu go szefem 57. Pułku Piechoty
Wielkopolskiej, była konsekwencją sojuszu wojskowego polsko-rumuńskiego
zawartego w 1921 r., który został zacieśniony w drugiej połowie lat
trzydziestych. Już w 1922 r. Józef Piłsudski został szefem jednego z oddziałów
piechoty armii rumuńskiej, który otrzymał nazwę 16. Regiment Piechoty
Rumuńskiej imienia Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego. Teraz
przyszedł czas aby odwzajemnić się Rumunom.
57.
Pułk Piechoty Wielkopolskiej
Historia pułku sięga powstania
wielkopolskiego. 17 lutego 1919 r. w Biedrusku pod Poznaniem, przystąpiono do
formowania 3. Pułku Strzelców Wielkopolskich, a jego zalążki wydzielono z 1.
Pułku Strzelców Wielkopolskich. Kadra oficerska złożona była z oficerów dawnych
armii państw zaborczych. Jego pierwszym dowódcą został ppłk baron Arnold
Szylling, dawny oficer armii rosyjskiej.
2. Ppłk Arnold Szylling. |
29 maja 1919 r. sformowany oddział
otrzymał sztandar i wszedł w skład odwodów Frontu Południowego powstania
wielkopolskiego. 29 lipca tego samego roku, pułk wyruszył na wschód do walki z
Sowietami i wkrótce przeszedł chrzest bojowy, opanowując Ihumeń na dzisiejszej
Białorusi, docierając do Berezyny, po czym zajął miasto Berezyna oraz Chołuj i
Swisłocz. Następnie zdobył twierdzę Bobrujsk i dokonał wypadów na koncentrujące
się siły Armii Czerwonej.
3. Umocnienia twierdzy Bobrujsk, fot. z 1920 r. |
Na początku października, po uzupełnieniu strat, pułk natarł
na nieprzyjaciela, którego odrzucił za Ołę, zdobywając jednocześnie pociąg
pancerny. W czasie walk o Bobrujsk pułk zmienił nazwę na 57. Pułk Piechoty
Wielkopolskiej, walczący w składzie XXVIII Brygady 14 Dywizji Piechoty
Wielkopolskiej. Oddział popisał się brawurowym wypadem na wieś Dworzec 24
stycznia 1920 r., gdzie walczył przy 24-stopniowym mrozie, a także w akcji na
Żłobin.
4. Sowiecki samochód pancerny zdobyty przez żołnierzy Armii Wielkopolskiej pod Bobrujskiem i nazwany "Poznańczyk". |
14 maja 1920 r., kiedy ruszyła sowiecka
kontrofensywa, pułk zmuszony był cofnąć się do Bobrujska, a następnie dalej, w
kierunku Ihumenia. 23 maja po ciężkich walkach oddział zdobył Bohuszewicze,
biorąc licznych jeńców i zdobywając uzbrojenie, ale w wyniku dalszej kontrofensywy
Sowietów, musiał się wycofywać. Po walkach nad Bugiem, pułk przerzucono w rejon
Dęblina, gdzie włączono go do grupy manewrowej, która miała uderzyć znad
Wieprza na tyły Armii Czerwonej.
5. Polska piechota naciera w bitwie warszawskiej. |
Oddział wziął udział w bitwie warszawskiej,
wypierając 16 lipca siły sowieckie ze stanowisk pod wsią Swaty, a następnie
wziął udział w pościgu za nieprzyjacielem, odrzucając go pod Garwolinem,
Kołbielą, Mińskiem Mazowieckim, Janowem i Łomżą. Na początku września 1920 r.
pułk wziął udział w bitwie niemeńskiej, zajmując silnie broniony Kobryń w nocy
z 11 na 12 września oraz odpierając kontruderzenie Armii Czerwonej pod
Muchawcem w nocy z 15 na 16 września. W tej bitwie zginął dowódca pułku, ppłk
Arnold Szylling.
6. Wojciech Kossak "Bitwa niemeńska". |
Następnie oddział wziął udział w dalszym pościgu za nieprzyjacielem,
zajmując Prużany, Słonim i Baranowicze, aż 14 października 1920 r. do oddziału
dotarła wiadomość o podpisaniu układu o zawieszeniu broni, co oznaczało koniec
działań pułku w wojnie polsko-bolszewickiej.
Podczas walk z bolszewikami, 57. pp. wziął
do niewoli 5380 jeńców, zdobył 186 koni, sztandar nieprzyjacielskiego pułku
kawalerii, pociąg pancerny, 21 dział, 3950 karabinów ręcznych i 115 karabinów
maszynowych. Podczas walk poległo 7 oficerów pułku, 288 podoficerów i
szeregowców, 706 żołnierzy odniosło rany, a 193 uznano za zaginionych. 40
żołnierzy 57. pp. zostało odznaczonych krzyżem srebrnym
Orderu Wojennego Virtuti Militari, a 436 Krzyżem Walecznych. 6 grudnia 1920
r. w Zelewie Wódz Naczelny Józef Piłsudski osobiście udekorował sztandar pułku
krzyżem srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari.
7. Dawne koszary 57. pp. przy ul. Szyllinga. |
Po zakończeniu działań wojennych, pułk
wrócił do Poznania, gdzie zajął dawne koszary 6. Pułku Grenadierów Piechoty,
zbudowane w 1880 roku, przy dawnej ul. Koszarowej na Grunwaldzie. 23 maja 1939 r. w
związku z obchodami 20-lecia istnienia pułku, nadano ulicy nowego patrona,
którym został pierwszy dowódca pułku, ppłk Arnold Szylling. Jest on patronem
tej ulicy po dziś dzień. Obecnie w dawnych koszarach 57. Pułku Piechoty mieści się
Komenda Miejska Policji.
W czasie przewrotu majowego Józefa
Piłsudskiego, pułk, jak duża część wielkopolskich formacji wojskowych, został
wysłany do Warszawy na pomoc rządowi i prezydentowi Stanisławowi
Wojciechowskiemu. Oddział walczył na ulicach stolicy przeciw piłsudczykom w
dniach 13 i 14 maja 1926 r. Mimo klęski strony rządowej, pułk był owacyjnie
witany w Poznaniu i odbył defiladę na placu Wolności. Podczas walk w Warszawie
zginęło 3 podoficerów i 10 szeregowców, a 4 oficerów, 4 podoficerów i 2
szeregowców zostało rannych. W 1927 r. ustanowiono dzień 14 lutego świętem
pułkowym, jednak rok później zmieniono tę datę na 23 maja. Pułk wziął udział w
wojnie obronnej 1939 r., walcząc w składzie Armii „Poznań”.
A teraz przejdźmy do sedna, czyli do historii nadania Karolowi II królowi Rumunii honorowego szefostwa pułku.
A teraz przejdźmy do sedna, czyli do historii nadania Karolowi II królowi Rumunii honorowego szefostwa pułku.
8. Nieistniejący już pomnik 57. pp. przy dawnych koszarach pułku. |
Karol
II
Nie będę zbytnio rozpisywał się nad
historią Rumunii, bo nie czas i miejsce po temu. Napiszę tylko, że trzon
obecnego państwa rumuńskiego tworzyły dobrze znane z historii Polski dwa
księstwa (hospodarstwa): Mołdawia i Wołoszczyzna. Kraje te przez wiele lat
pozostawały pod zwierzchnictwem Turcji. W 1859 r., księciem (domnitorem) obu
państw został Aleksander Jan Cuza. W 1862 r. księstwa zostały formalnie
zjednoczone w jedno Księstwo Rumunii ze stolicą w Bukareszcie. W 1866 r. Cuza został
zmuszony do abdykacji, a na jego miejsce wybrano niemieckiego księcia Karola z
rodu Hohenzollern-Sigmaringen, panującego do śmierci w 1914 r. jako Karol I.
9. Król Karol I. |
W
1878 r. w kongres berliński, kończący wojnę turecko-rosyjską, uznał
niepodległość Rumunii, a w 1881 r. Karol I został koronowany na pierwszego
króla tego kraju. Po śmierci Karola I, nowym władcą państwa został bratanek króla,
Ferdynand I (1914 – 1927). Co ciekawe, przyszły król Karol II został odsunięty
od sukcesji na rzecz swego własnego syna, Michała I, który został królem w
1927 r., w wieku zaledwie 6 lat. Grupa polityków niezadowolonych z regencji w
imieniu Michała, wezwała z zagranicy księcia Karola, który objął rządy w 1930
r., odsuwając syna od tronu. Karol II panował do 1940 r., kiedy został zmuszony
do abdykacji i wyemigrował do Portugalii. Na tron ponownie wstąpił Michał I,
który w 1947 r., pod naciskiem ZSRR, abdykował i udał się na emigrację. Zmarł w
Szwajcarii w grudniu 2017 r.
Warto dodać, że 3 marca 1921 r. Rumunia
podpisała traktat sojuszniczy w Polską, kolejni władcy tego kraju gościli w
naszym kraju, a polscy politycy najwyższego szczebla rewanżowali się składając
wizyty w Rumunii. Stosunki polsko-rumuńskie przez cały okres II
Rzeczypospolitej były jak najlepsze, a koniec lat trzydziestych, w związku z
narastającym zagrożeniem ze strony III Rzeszy i ZSRR, jeszcze bardziej zbliżył
te kraje do siebie. Rok 1937 r. był szczególny dla stosunków Rzeczypospolitej
Polskiej i Królestwa Rumunii.
10. Herb Królestwa Rumunii. |
Karol
II w Polsce
W dniach od 26 czerwca do 1 lipca 1937 r. bawił
w Polsce z oficjalną wizytą król Karol II, któremu towarzyszył jego syn, były i
przyszły król Rumunii w jednej osobie, wielki wojewoda książę Michał, minister
spraw wewnętrznych Victor Antonescu oraz podsekretarz stanu w Ministerstwie
Obrony Narodowej, gen. Aleksander Glatz. Władze polskie postarały się, aby
wizyta miała szczególnie uroczystą oprawę. Pobyt króla w Polsce miał stać się
manifestacją przyjaźni polsko-rumuńskiej. Król wraz ze świtą został powitany
już na granicy polsko-rumuńskiej w Śniatyniu 25 lipca przez kompanię honorową
49. Huculskiego Pułku Strzelców. Następnie przybył do Warszawy, gdzie został
powitany przez prezydenta Ignacego Mościckiego, premiera Felicjana Sławoj
Składkowskiego, ministra spraw zagranicznych Józefa Becka i marszałka Edwarda
Rydza-Śmigłego. Na Polach Mokotowskich odbył się przegląd i defilada jednostek Wojska
Polskiego.
11. Rewia wojskowa na cześć Karola II na Polach Mokotowskich w Warszawie. |
Po serii spotkań, bankietów, pokazów możliwości polskiej armii, król
udał się do Poznania, a właściwie do Biedruska, gdzie miała odbyć się
kulminacyjna część wizyty Karola II w Polsce. Naszym przewodnikiem po
uroczystościach w Biedrusku będzie sierżant-podchorąży rezerwy 57. pp. Florian
Jernas, który brał udział w tamtych wydarzeniach.
Król wraz ze świtą przybył do Biedruska 28
czerwca. Na dworcu w Bolechowie króla powitała kompania honorowa 57. Pułku
Piechoty. Stanęliśmy na peronie w dwuszeregu.
W koło krzątali się jeszcze różni organizatorzy przyjęcia królewskiego.
Wreszcie po kilkunastominutowym oczekiwaniu wolno wtoczył się na stację pociąg
królewski, udekorowany zielenią i chorągwiami. Powitaliśmy Wielkiego Gościa
prezentowaniem broni przy dźwiękach hymnu rumuńskiego. Po chwili wyszedł z
salonki król z księciem Michałem i stanął na purpurowym dywanie. Po powitaniu
się z marszałkiem Edw. Śmigłym-Rydzem wojewoda pułk. Maruszewski, jako
gospodarz ziemi wielkopolskiej w kilku pięknych słowach powitał króla, po czym
gen. Knoll-Kownacki, d-ca O.K. VII i gen. Wład d-ca naszej dywizji, zdawszy
raport przedstawili się królowi. W końcu kpt. Trojanowski, d-ca kompanii
honorowej zdał raport, a król, w towarzystwie marszałka Śmigłego, księcia Michała,
generalicji i świty królewskiej dokonał przeglądu naszej kompanii. […] Król
wraz ze świtą, obejrzał pokazy walki różnych formacji Wojska Polskiego, w tym
piechoty, artylerii, czołgów, kawalerii, a nawet lotnictwa.
12. Defilada polskiej kawalerii przez Karolem II w Biedrusku. |
Następnego dnia rano, król przybył ponownie
do Biedruska, gdzie miał przejąć dowództwo nad 57. pp. Towarzyszył mu książę
Michał, a ze strony polskiej obecny byli: marszałek Rydz-Śmigły, minister spraw
wojskowych, gen. dyw. Tadeusz Kasprzycki, szef Sztabu Głównego WP gen. bryg.
Wacław Stachiewicz, gen. dyw. Kazimierz Fabrycy, minister spraw zagranicznych
Józef Beck i inny wyżsi rangą oficerowie Wojska Polskiego. Na króla czekał już
gotowy do przeglądu 57. Pułk Piechoty Wielkopolskiej. Po odebraniu raportu od
dowódcy pułku, król pozdrowił żołnierzy. Po
przejściu przed frontem pułku, monarcha, stanąwszy na środku szyku wyrzekł
czystą i dźwięczną polszczyzną „Czołem żołnierze!”. Gromkie: „Czołem Wasza
Królewska Mość!” – zagrzmiało w powietrzu. […]. Następnie odczytano orędzie
prezydenta o nadaniu Karolowi II dowództwa nad pułkiem, po czym swoje
przemówienie wygłosił dowódca oddziału.
Najbardziej uroczystą chwilą tego dnia,
było udekorowanie pułkowego sztandaru orderem Michała Walecznego III klasy,
który jest najwyższym wojskowym orderem Rumunii.
13. Karol II dekoruje sztandar 57. pp. orderem Michała Walecznego. |
Sprezentowaliśmy broń, a wówczas adiutant króla pułk. Filitti odczytał
po rumuńsku orędzie królewskie o następującej treści: „My Karol II, z Bożej
łaski i woli Narodu król Rumunii, wszystkim obecnym i przyszłym pozdrowienie.
Nadajemy 57 pułkowi piechoty polskiej order Michała Zwycięscy 3 klasy za waleczność,
okazaną w bitwach i za brawurę tego pułku z krwawych bojach pod Warszawą i
wreszcie za pościg za nieprzyjacielem w czasie do 18 października 1920 roku to
jest do dnia zawieszenia broni – na dowód tego doręczamy mu ten dyplom
podpisany przez Nas i opatrzony naszą królewską pieczęcią”. Karol II, król
Rumunii. Bezpośrednio po odczytaniu orędzia królewskiego przez pułkownika
Filitti’ego – odczytano ten sam rozkaz królewski w języku polskim. Pochylił się
sztandar. Król Karol podszedłszy do niego przywiązał do drzewca oznakę orderu
„Michała Walecznego” – złotopurpurowy sznur zakończony dwoma bujnymi chwastami.
14. Insygnia orderu Michała Walecznego. |
Ok. godziny 12.00 król, ubrany już w
mundur polskiego pułkownika, a więc występując już oficjalnie jako dowódca 57.
Pułku Piechoty Karola II Króla Rumunii, zjadł uroczyste śniadanie w kasynie
pułkowym. Toast wygłosił dowódca Okręgu Korpusu nr VII z siedzibą w Poznaniu,
gen. Edmund Knoll-Kownacki. Kolejny toast wzniósł sam król. Po uroczystościach Karol
II wraz ze świtą wrócił do Warszawy, a następnie udał się do Krakowa, gdzie był
hucznie witany przez mieszkańców. W programie wizyty znalazło się także
zwiedzanie Wawelu i złożenie kwiatów na grobie Marszałka Józefa Piłsudskiego. Na
tym skończył się pobyt króla w naszym kraju.
Na koniec jeszcze krótka historyjka. Kiedy
w 1940 r. Karol II został zmuszony do abdykacji i uciekł do Hiszpanii, a
później Portugalii, w przekroczeniu granicy hiszpańsko-portugalskiej pomogło mu
dwóch Polaków: były attaché ambasady RP w Bukareszcie, płk. Jan Kowalewski oraz
mjr Żurawski. Ten ostatni został aresztowany przez policję hiszpańską i stanął
przed sądem. Pytany o motywy swego postępowania miał powiedzieć: Król Karol jest honorowym szefem i
pułkownikiem jednego z polskich pułków piechoty. Jako również polski wojskowy,
moim obowiązkiem było dopomóc memu koledze w potrzebie, co też uczyniłem w
miarę swoich możliwości. Mjr Żurawski został oczyszczony z zarzutów i
wyszedł na wolność.
15. Pomnik 57. pp. na poznańskiej Cytadeli. |
57. Pułk Piechoty Karola II Króla Rumunii
nie jest może tak znaną jednostką, jak słynny 15. Pułk Ułanów Poznańskich, ale
dzięki osobie honorowego szefa i zasługom z okresu wojny polsko-bolszewickiej i
wojny obronnej 1939 roku, zapisał się złotymi zgłoskami w dziejach wojskowości
polskiej okresu międzywojennego.
Źródło:
F. Jernas, Wizyta królewska w Biedrusku, Poznań 1938.
„Monitor Polski. Dziennik Urzędowy
Rzeczypospolitej Polskiej”, nr 145, 28 czerwca 1937 r.
A. Smoliński, Nadanie szefostwa króla Rumunii Karola II 57 Pułkowi Piechoty,
„Przegląd Historyczno-Wojskowy”, nr 12(63)/1, (234), 2011.
Źródło
fotografii:
1.See page for author [Public domain], via Wikimedia Commons
2. See page for author [Public domain], via Wikimedia Commons
3. See page for author [Public domain], via Wikimedia Commons
4. See page for author [Public domain or Public domain], via Wikimedia Commons
5.By unknown-anonymous (Centralne Archiwum Wojskowe) [Public domain or Public domain], via Wikimedia Commons
6. Wojciech Kossak [Public domain], via Wikimedia Commons
7. http://fotopolska.eu/803381,foto.html
8. http://fotopolska.eu/Poznan/b84874,Pomnik_Zolnierzowi_57_Pulku_Piechoty.html
9. See page for author [Public domain], via Wikimedia Commons
10. Răzvan Pala [CC BY 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/3.0)], via Wikimedia Commons
11. Narcyz Witczak-Witaczyński [Public domain], via Wikimedia Commons
12. By Witold Pikiel (1889-1943) [Public domain], via Wikimedia Commons
13. By Witold Pikiel (1889-1943) [Public domain], via Wikimedia Commons
14. By Robert Prummel (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons
15. By MOs810 (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC BY-SA 4.0-3.0-2.5-2.0-1.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0-3.0-2.5-2.0-1.0)], via Wikimedia Commons
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz