Wielu wybitnych
ludzi Kościoła mieszkało w pałacu na Ostrowie Tumskim. Zostawili po sobie sporo
śladów, ale chyba żaden z nich nie zapisał się w historii Poznania, tak, jak
biskup Jan Lubrański. Owoce jego działalności fundacyjnej widoczne są do tej
pory na Ostrowie, a stworzona przez niego pierwsza w Polsce humanistyczna
szkoła średnia o ambicjach uniwersyteckich, to chluba Poznania. Spacerując dziś
po Ostrowie Tumskim, co rusz spotykamy budynki wzniesione przez tego
biskupa-fundatora. Pora więc opowiedzieć o życiu i działalności tego wybitnego
człowieka.
Biskup Jan Lubrański, źródło: Wikimedia. |
Jan Lubrański
herbu Godziemba urodził się w 1456 roku, jako syn Ruperta (Lamberta) z Lubrańca
i Barbary Boleścicówny z Kosowa k. Kutna, herbu Jastrzębiec. Dzieciństwo
spędził prawdopodobnie na Kujawach, w dobrach rodzinnych, gdzie jego ojciec,
absolwent Akademii Krakowskiej i były kandydat do
stanu duchownego, zgromadził znaczny majątek. W 1472 roku, Jan idąc w ślady ojca, wstąpił na krakowski uniwersytet. Sześć lat później został magistrem sztuk wyzwolonych i postanowił kształcić się dalej we Włoszech. W latach 1478-80, pobierał nauki w Bolonii, a następnie w Rzymie, gdzie przed rokiem 1484 uzyskał tytuł doktora dekretów, czyli prawa, aby następnie powrócić do Polski, gdzie postanowił poświęcić się karierze duchownej i politycznej, co w tamtych czasach często szło w parze. Wyższe duchowieństwo, a zwłaszcza biskupi, stanowili wówczas elitę intelektualną i urzędniczą w wielu europejskich krajach. Często to właśnie kanonikom i biskupom, panujący powierzali misje dyplomatyczne, co wydawało się naturalne, w końcu ludzie ci pochodzili z wpływowych rodów możnowładczych, byli znakomicie wykształceni na europejskich uczelniach, znali „światowe zwyczaje” i posiadali liczne kontakty, a więc świetnie nadawali się na dyplomatów, ale wróćmy do naszego bohatera.
stanu duchownego, zgromadził znaczny majątek. W 1472 roku, Jan idąc w ślady ojca, wstąpił na krakowski uniwersytet. Sześć lat później został magistrem sztuk wyzwolonych i postanowił kształcić się dalej we Włoszech. W latach 1478-80, pobierał nauki w Bolonii, a następnie w Rzymie, gdzie przed rokiem 1484 uzyskał tytuł doktora dekretów, czyli prawa, aby następnie powrócić do Polski, gdzie postanowił poświęcić się karierze duchownej i politycznej, co w tamtych czasach często szło w parze. Wyższe duchowieństwo, a zwłaszcza biskupi, stanowili wówczas elitę intelektualną i urzędniczą w wielu europejskich krajach. Często to właśnie kanonikom i biskupom, panujący powierzali misje dyplomatyczne, co wydawało się naturalne, w końcu ludzie ci pochodzili z wpływowych rodów możnowładczych, byli znakomicie wykształceni na europejskich uczelniach, znali „światowe zwyczaje” i posiadali liczne kontakty, a więc świetnie nadawali się na dyplomatów, ale wróćmy do naszego bohatera.
Godziemba - herb Lubrańskich, źródło: Wikimedia. |
W 1485 roku, Jan
rozpoczął karierę pod opieką stryja Grzegorza, wówczas podkanclerzego
koronnego. Otrzymał też pierwsze beneficja kościelne, i tak kolejno objął
kanonie: gnieźnieńską (1485), krakowską (1487), poznańską (1489) i wrocławską
(1490). 1493 roku zrezygnował z kanonii
poznańskiej na rzecz młodszego brata – Bernarda i objął prepozyturę w kapitule
katedralnej poznańskiej. W 1489 roku, dzięki protekcji wspomnianego już stryja Grzegorza,
został notariuszem w kancelarii królewskiej, pracując kolejno dla królów:
Kazimierza Jagiellończyka i Jana Olbrachta. Można by rzec, że chwycił Pana Boga
za nogi, gdyż posada w królewskiej kancelarii gwarantowała wspaniałą karierę i
kolejne godności. Tak też było z przypadku Jana. W 1497 roku, dzięki poparciu
króla Jana Olbrachta i jego brata, kardynała Fryderyka Jagiellończyka,
Lubrański został wybrany na biskupa płockiego. Wybór ten zatwierdził 5 marca
1498 roku, niesławnej pamięci papież Aleksander VI (postać znana wszystkim
fanom serialu Rodzina Borgiów).
Biskup Jan nie zdążył jednak objąć diecezji, gdyż w tym samym czasie zmarł
biskup poznański Uriel Górka, a 21 kwietnia tego samego roku, kapituła
poznańska dzięki poparciu króla i zabiegom kanonika poznańskiego, Bernarda, a prywatnie
brata naszego bohatera, wybrała Jana na biskupa poznańskiego (płytę nagrobną
kanonika Bernarda Lubrańskiego można dziś podziwiać w katedrze poznańskiej,
jest jedną z pięciu ocalałych z wojennej pożogi płyt spiżowych z warsztatu
Hermana i Piotra Vischerów).
Płyta nagrobna Bernarda Lubrańskiego, źródło: Wikimedia. |
Po śmierci
błogosławionego ojca, pana Uriela z Górki, biskupa poznańskiego, następnym
biskupem został szczęśliwie czcigodny pan Jan Lubrański, doktor dekretów,
wybrany i przeniesiony z kościoła płockiego do kościoła Poznańskiego.
Pozwolę sobie w
tym miejscu na małą dygresję i przedstawię sposoby w jakich obsadzane były biskupstwa
w owych czasach w Polsce. Po przyjęciu chrześcijaństwa, Kościół, który dopiero
co tworzył swoje struktury, nie mógł obyć się bez opieki władzy. Pierwsi
Piastowie najpewniej posiedli prawo wyłącznej nominacji biskupów. W okresie
rozbicia dzielnicowego i osłabienia władzy centralnej, prawo wyboru biskupów
uzyskały kapituły katedralne, które wybierały ich z grona kanoników. O wyborze
informowano papieży, ale nie oczekiwano od nich zatwierdzenia elekta.
Stopniowo jednak
Stolica Apostolska próbowała ingerować w obsadzanie stanowisk biskupich. Po
zjednoczeniu państwa polskiego w XIV wieku, kolejni królowie, od Kazimierza
Wielkiego począwszy, starali się uzyskać wpływ na kapituły katedralne w celu
wybrania swojego kandydata. O to prawo walczyło też papiestwo. Trudno się dziwić
naszym królom, w końcu biskupi stanowili najważniejszą kadrę doradczą i polityczną
w kraju, a więc panujący chcieli mieć wśród nich zaufanych ludzi, tym bardziej,
że po ostatecznym ukształtowaniu się parlamentaryzmu w Polsce pod koniec XV
wieku, biskupi wchodzili też w skład senatu, a wówczas sprawa obsady biskupów
stawała się sprawą państwową. Podobne procesy miały miejsce również w innych krajach
europejskich, co wywoływało konflikty ze Stolicą Apostolską. Ostatecznie w
Polsce wykształciła się praktyka, że król przedstawiał kapitułom kilku
kandydatów, kanonicy wybierali jednego z nich, a następnie występowano do
papieża z prośbą o zatwierdzenie wyboru, ci jednak nie zawsze się na to
zgadzali. Papieże niechętnie rezygnowali ze swoich uprawnień i trzeba było nie
lada talentów dyplomatycznych, aby ich przekonać do swoich kandydatów.
Herb Godziemba na poznańskiej psałterii, źródło: Wikimedia. |
Uroczysty ingres
do katedry biskup Jan odbył 24 stycznia 1499 roku. Nie zdążył jednak zapoznać
się ze problemami diecezji, ponieważ musiał zająć się sprawami państwowymi. W
1501 roku, po śmierci króla Jana Olbrachta, uczestniczył w elekcji jego
następcy – Aleksandra Jagiellończyka. W latach 1502-03, Lubrański przebywał we
Włoszech, a głównie w Wenecji i Rzymie, gdzie wyjechał z misją dyplomatyczno-kościelną.
Obracał się tam często w kręgu intelektualistów, co nie pozostało bez wpływu na
jego humanistyczne zainteresowania. Po śmierci króla Aleksandra w 1506 roku,
biskup Jan opowiedział się za kandydaturą Zygmunta Starego na nowego, głównego
lokatora wawelskiego zamku i wziął aktywny udział w jego elekcji. Wkrótce stał
się jednym z najbardziej zaufanych ludzi króla w Wielkopolsce.
Król wysyłał go
w latach 1507-18 na szereg misji dyplomatycznych. Był obecny m.in. na zjeździe
wiedeńskim w 1515 roku, gdzie Zygmunt spotkał się ze swoim bratem, Władysławem
II, królem Czech i Węgier i cesarzem Maksymilianem I. Ostatnią misję dyplomatyczną
odbył w 1518 roku. Wyjechał wtedy do Ołomuńca, gdzie przywitał drugą żonę króla
– słynną Bonę Sforzę i towarzyszył jej w drodze do Krakowa, co ciekawe,
Lubrański uczestniczył też w poselstwie po pierwszą żonę Zygmunta – Barbarę Zápolya
w 1512 roku. Biskup Jan gościł króla wraz z żoną Barbarą w Poznaniu w 1513
roku. Podczas tej wizyty, królowa urodziła córkę – Jadwigę, w przyszłości żonę
księcia-elektora brandenburskiego, Joachima II Hektora. W 1513 roku przyjął bardzo wystawnie w Poznaniu Zygmunta I, króla
Polski. I gdy tamże królowa Barbara urodziła córkę Jadwigę, aby uczcić jej
narodziny, ofiarował tejże Barbarze drogocenne złote i srebrne naczynia o
wielkiej wadze.
Królewna Jadwiga Jagiellonka, źródło: Wikimedia. |
Warto dodać, że rodzicami chrzestnymi małej królewny byli: młodszy
brat biskupa Jana, wojewoda poznański, a wcześniej kaliski – Mikołaj Lubrański,
zwany Gardziną, wraz z małżonką. Świadczy to o wysokiej pozycji rodu
Lubrańskich w owym czasie w Wielkopolsce, bo oto mamy trzech braci, z którym
jeden jest biskupem, drugi kanonikiem, a trzeci wojewodą.
Liczne podróże
dyplomatyczne i polityczna aktywność nie przeszkadzały biskupowi w działalności
kościelnej i fundacyjnej. Jednym z najważniejszych osiągnięć Lubrańskiego, było
przeprowadzenie ok. 1510 roku, rewizji uposażenia biskupstwa poznańskiego,
która zaowocowała powstaniem Liber
beneficiorum, czyli Księgi uposażenia,
dzięki której wiemy, jak wyglądał gospodarka wielkopolska w początkach XVI wieku,
majątek diecezji stanowiło zaś 14 kluczy, obejmujących 9 miast i 155 wsi.
Podczas swych rządów biskup Jan zwołał 11 synodów diecezjalnych, na których
zajmowano się sprawami gospodarczymi, ale także podnoszeniem poziomu
wykształcenia i moralnością kleru. Wielu księży nie dochowywało celibatu i
posiadało gromadki nieślubnych dzieci, a na porządku dziennym było pijaństwo kapłanów.
Tematów do dyskusji więc nie zabrakło, a całokształt dekretów biskupa uchwalonych
na tychże synodach, zostało zebrane w 4 obszernych tomach. Dzięki staraniom
Jana Lubrańskiego, biskupstwo poznańskie otrzymało z 1500 roku swój pierwszy,
wydrukowany w Bazylei brewiarz, zwany Breviarium
Posnaniense.
Najważniejsza
była jednak działalność fundacyjna biskupa, bo też najlepiej o człowieku
świadczą dzieła, jakie pozostawił, a po Janie Lubrańskim naprawdę sporo zostało.
W pierwszym okresie swojej działalności, Lubrański zadbał przede wszystkim o
Ostrów Tumski. Zbudował m.in. wodociągi i kazał pokryć dachówką dachy budynków,
które do tej pory były kryte słomą,
ponadto nakazał wybrukować tumskie ulice. Kolejnym wielkim przedsięwzięciem,
był generalny remont katedry, w której przebudowano wieże zachodnie, zdobiąc je
dodatkowo hełmami. Namacalnym śladem remontu katedry z tego czasu, jest zachowana
do dzisiaj wieża północna. Ponadto zainstalowano witraże, a prezbiterium
otrzymało nową polichromię. Cały Ostrów Tumski został otoczony nowym,
kamienno-ceglanym murem obronnym z basztami i blankami oraz bramami przy
mostach. W niedawno otwartym rezerwacie archeologicznym, można podziwiać
fundamenty muru z czasów biskupa Jana.
Psałteria, źródło: Wikimedia. |
Kolejną
inwestycją była przebudowa pałacu biskupiego, który połączono murowanym gankiem
z jedną z wschodnich wież katedry. Salę reprezentacyjną pałacu ozdobiono
obrazami biskupów poznańskich, namalowanych przez Stanisława Skórę z Krakowa. W
1512 roku, biskup założył kolegium dwunastu psałterzystów, którzy mieli śpiewać
podczas mszy oraz nieustannie, przez całą dobę wykonywać cały Psałterz Dawidowy (dwóch psałterzystów
zmieniało się co 2 godziny). Specjalnie dla nich biskup kazał wybudować dom
mieszkalny, zwany psałterią w stylu późnogotyckim, który przetrwał do dziś. Ufundował
też szpital Św. Stanisława w Poznaniu. Najważniejszym jednak dziełem Lubrańskiego
była fundacja akademii w 1518 roku. Szkoła zaczęła działać już rok później.
Szczegółowo została ona już przeze mnie opisana w tekście pt. Akademia Lubrańskiego (link: http://poznanskiehistorie.blogspot.com/2011/06/akademia-lubranskiego.html )
Jan Matejko, Założenie Akademii Lubrańskiego, źródło: Wikimedia. |
Biskup sporo
ufundował też poza Poznaniem. Jego dziełem jest chociażby kościół w Kazimierzu
Biskupim. Do tego miast sprowadził też zakon Bernardynów, dla których kazał
wznieść klasztor z kościołem. Uzyskał też prawa miejskie dla wsi biskupich:
Dolska i Ciążenia.
Dwór biskupa w
Poznaniu promieniował renesansową kulturą humanistyczną. Wśród jego
współpracowników i wychowanków znalazł się m.in.: Piotr Tomicki, który zastąpił
Lubrańskiego na stanowisku biskupa poznańskiego, a następnie został biskupem
krakowskim. Oprócz Tomickiego na dworze biskupa Jana przebywał się też Andrzej
Krzycki, sekretarz króla Zygmunta Starego i królowych: Barbary i Bony, biskup
przemyski, następnie płocki, a wreszcie arcybiskup gnieźnieński, jeden z
najwybitniejszych polskich poetów renesansowych, piszący często bardzo frywolne
wiersze.
Biskup Jan
Lubrański zmarł w nocy z 22 na 23 maja 1520 roku w Buku, a pochowany został we
wspaniałym grobowcu, ufundowanym przez swego następcę, biskupa Piotra
Tomickiego w poznańskiej katedrze.
Nagrobek Jana Lubrańskiego, źródło: Wikimedia. |
Lubrański należy z pewnością do najwybitniejszych
poznańskich biskupów, choć pisano o nim, że nie
był wolny od krytyki, że uchodził za człowieka niecierpliwego i w gniewie do
tego stopnia zapalczywego, że w najdrobniejszej sprawie urażony w senacie
stawał się także wobec innych bardzo zawzięty, niekiedy złośliwy. Lecz dobroć
natury, czystość życia i jakże chwalebnie sprawowany udział w biskupstwie łatwo
wymazywały z pamięci tę skazę. Niech więc te słowa posłużą za całe
podsumowanie.
Źródło:
P. Budzan, A. Karłowska-Kamzowa, Działalność fundacyjna biskupa poznańskiego
Jana Lubrańskiego, w: Jan Lubrański i
jego dzieło, „Kronika Miasta Poznania”, nr 2, 1999.
A. Gąsiorowski, Jan Lubrański, w: Wielkopolski
Słownik Biograficzny, praca zbiorowa pod redakcją A. Gąsiorowskiego i J.
Topolskiego, Warszawa, Poznań 1983.
Katalogi biskupów poznańskich, opracował J. Wiesiołowskiego, Poznań 2004.
K. Lutyński, Kościelna działalność Jana Lubrańskiego jako biskupa poznańskiego,
w: Jan Lubrański i jego dzieło, „Kronika
Miasta Poznania”, nr 2, 1999.
J. Pakulski, Krąg rodzinny biskupa Jana Lubrańskiego, w: Jan Lubrański i jego dzieło, „Kronika Miasta Poznania”, nr 2, 1999.
A. Weiss, Postulacja królewska jako czynnik obsady biskupstwa poznańskiego w 1498
roku, w: Jan Lubrański i jego dzieło,
„Kronika Miasta Poznania”, nr 2, 1999.
Biskup sprowadził z Czech relikwie Pięciu Braci. Dotarły do katedry w Poznaniu krótko po jego śmierci. Do Kazimierza Biskupiego trafiły po 1522 r. Dzięki śp. Janowi Lubrańskiemu Kazimierz Biskupi rozwinął się jako sanktuarium kultu Pięciu Braci. Literatura: Jerzy Łojko, Dzieje kultu Pięciu Braci ..., Kazimierz Biskupi 2012
OdpowiedzUsuń